Kolejny
miesiąc roku za nami. Mogę tylko zapytać się dlaczego on tak szybko minął?
Lipiec był u mnie pod znakiem zmian, zakończenie starej pracy i przygotowania
na rozpoczęcie nowej. Rozpoczął on też już przygotowania do Festiwalu Conrada w
Krakowie, który to będzie miał miejsce 21 – 27 października. Stąd nieco ograniczyłem swoje
książkowe zakupy i sięgnąłem po powieść jednego z gości tego niezwykłego
wydarzenia, Chimandę Ngozi Adiche. I kochani, co to jest za powieść!!!!!! Co to
jest za wybitna pisarka, która potrafi z czytelnikiem zrobić, co tylko zechce.
O Połówce żółtego słońca tejże
autorki opowiadałem na blogu, więc odsyłam do recenzji, ale czuję jednocześnie,
ze jeszcze niejednokrotnie Wam będę o niej nadmieniał przy różnej okazji.
Adichie trzeba znać i trzeba ją czytać, po prostu nie ma innej opcji. W
ostatnich tygodniach sięgnąłem również po gatunki, nieco zaniedbany na
Literackiej Podróży – fantastykę i biografię, od razu zapowiadam, że w sierpniu
będą miały one swoją kontynuację. Są bowiem za dobre i zbyt istotne, aby traktować
je jedynie epizodycznie. Już teraz możecie szykować się na takich autorów jak:
J.J.R Tolkien, George R.R. Martina, Raya Bradburego oraz polskich twórców
fantasy Andrzeja Sapkowskiego oraz Anetę Jadowską. Na koniec lipiec w końcu
zaczął zmywać mój rumieniec wstydu, raz z powodu przeczytania kolejnej powieści
Dickensa w ramach noworocznego postanowienia, a dwa, że nawet sporo książek z
tych zakupionych w tym miesiącu udało mi się przeczytać. Oczywiście zawsze może
być lepiej, ale osobiście nie narzekam. W sumie przeczytałem 15 książek i były
one dość mocno zróżnicowane pod względem tematyki ale i gatunkowo, a to lubię
najbardziej. A oto wszystkie moje tytuły, które przeczytałem w tym miesiącu:
11.
Joanna Jax, Zanim nadejdzie jutro, t. 1
Podróż do krainy umarłych. – Kolejna powieść tej autorki osadzona w realiach II
wojny światowej. Tym razem podejmuje temat Kresów w 1939 r. i dramatu tamtych
ludzi, którzy w ciągu jednego dnia stracili nie tylko dom, ale również
dotychczasowe marzenia i dotychczasowe życie. Marzyli o lepszej przyszłości,
szukali swego miejsca na ziemi, poddawani miłosnym rozterkom i próbom
przyjacielskiej wierności. Każdy z nich wywodził się z innej klasy społecznej,
ale ostatecznie wszystkich czekał ten sam los na nieludzkiej ziemi. To
niezwykle wzruszająca opowieść o Polakach zamieszkujących Litwę, którym dano
jedynie parę minut na spakowanie najbardziej potrzebnych rzeczy i wysiedlono do
krainy umarłych.
TOP
3 LIPCA
MIEJSCE
3 FLORYDA LAUREN GROFF ze znakomitym
przekładem Dobromiły Jankowskiej.
MIEJSCE
2 CHIMANDA NGOZI ADICHIE, POŁÓWKA
ŻÓŁTEGO SŁOŃCA
MIEJSCE
1 DROGA CORMACA MCCARTHY`EGO.
BOOK
HAUL LIPCA
1. Chimanda
Ngozi Adiche, Połówka żółtego słońca – to prezent imieninowy od mojej mamy. O
lepszy trudno sobie wyobrazić. ;) (przeczytane)
2. Joanna
Lech, Sztuczki
3. Lauren
Groff, Floryda (przeczytana)
4. Jojo
Moyes – Kolory pawich piór (przeczytana)
5. Amy
Lloyd Niewinna żona
6. Joseph
Heller – Paragraf 22
Wydawnictwo Albatros
7. Artur
Baniewicz, Wołyński gambit. Śledztwo w czasach zbrodni. (przeczytane)
8. T.A.
Shippey, J.R.R. Tolkien, Pisarza stulecia
9. J.R.R.
Tolkien, Hobbit
10.
Ray Bradbury, 451
stopni Fahrenheita
11.
John Everson, Drzewo rodowe (przeczytane)
12.
Emily Fridlund,
Historia wilków (w trakcie i niedługo opowiem o tej niezwykłej pozycji)
13.
Andrew Neiderman,
Adwokat diabła (w trakcie i już w najbliższy Mroczny Piątek dokładnie o niej opowiem)
Wydawnictwo Vesper
14.
Jacek Dehnel, Ale z
naszymi umarłymi
Wydawnictwo Literackie
15.
Jamey Bradbury, Dzikie
serce
Wydawnictwo Margiensy
16.
Carl Frode Tiller,
Początki
17.
George
R.R. Martin, Ogień i krew, t.2
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz