sobota, 23 listopada 2024

ROZWÓD & TEŚCIOWA, MOA HERNGREN

Szwedzka opowieść o rodzinie w kryzysie od scenarzystki serialu Netflixa Rodzina plus, Moa Herngren. Rozwód to pierwszy tom, Teściowa - druga część cyklu Sceny z życia rodzinnego.


Nie przyjadę do domu. Ten krótki SMS dostała Bea od swojego męża, Niklasa. Zdezorientowana kobieta kompletnie nie wie, co jest grane i czemu mąż nie wraca do domu. To też staje się pretekstem do przyjrzeniu się prawdzie o tym małżeństwu, które po trzydziestu latach przestaje istnieć.


Teściowa zaś to zupełnie odrębna historia z zupełnie innymi bohaterami. Asa to samotna matka, której syn dorósł założył własną rodzinę i odciął się od matki.  Ona czuje się samotna, wyobcowana, zepchnięta na boczny tor i wręcz jako zawada w małżeńskim szczęściu. Mało tego syn zakazał kontaktu z nimi i całkowicie zerwał relacje. Jej trudno pogodzić się z tą decyzją i rozpaczliwie próbuje nawiązać kontakt. Pytanie tylko jak doszło do rodzinnego dramatu. 


Jedno jest bezdyskusyjne skandynawska literatura nie patyczkuje się i nie obwija w bawełnę. Tak też jest w Rozwodzie śledzimy losy rodziny dwa plus dwa, wokół której krążą znajomi, jego rodzina i cieniem okrywa śmierć jej brata. Teściowa to dramat matki nie mającej kontaktu z synem i wnukiem. Krok po kroku poznajemy historię tej rodziny i to, co doprowadziło do tego. W przeciwieństwie do Rozwodu tu cały czas kibicujemy i współczujemy głównej bohaterce. Oczywiście nie zawsze zgadzamy się z nią, ale na każdym kroku rozumiemy jej intencje. 


Moa Herngren buduje swoją opowieść właśnie z tytułowych scen, pojedyncze obrazki tworzące spójny obraz. Mimo, że jej opowieść jest spokojna to od początku wprowadza w poczucie dyskomfortu i nasuwa milion myśli i przypuszczeń. Ma w sobie ten chłód, surowość rodem z Północy. Nawet kiedy spotykamy się z przejawem życzliwości odczuwa się w tym owy chłód. Chłodne i bez emocji są słowa, gesty, czy spojrzenia. W rzeczywistości przyglądamy się relacjom i wchodzimy w dramat rodziny w rozpadzie. Następuje on nagle i niespodziewanie, ni stąd ni zowąd następuje zmiana, która non stop zaskakuje. Trudno początkowo przewidzieć co ją zapoczątkowało, jaki osiągnie rozmiar i jakie konsekwencje pociągnie. Moa Herngren scena po scenie odsłania poszczególne elementy, wprowadza czytelnika bardzo głęboko w myśli, uczucia i szczegóły życia rodzinnego. Nie zostawia niczego przemilczanego, bo każdy kadr wymaga pewnego komentarza. Tyle, że sama autorka go nie udziela i niczego nie ocenia, to przypada nam podczas lektury. Natomiast nieustannie przyglądamy się zagubieniu i rozterkom bohaterów. Temu, co popycha ich do takich, a nie innych zachowań czy decyzji. Zupełnie niezauważalnie angażuje czytelnika i czyni w pewnym sensie uczestnika wydarzeń. Krok po kroku, dzień po dniu towarzyszymy Bei i Niklasowi, a w Teściowej Asie i Andreasowi z jego żoną i dzieckiem. Pełno mamy niedopowiedzeń, nieporozumień i niezrozumienia inności drugiego człowieka. Każdy jest małym lub większym egoistą, ale każdy z nich pragnienie szczęścia rozumianego na własny sposób i własnych warunkach. Herngren wypełnia swoją opowieść moralnymi dylematami. Tu nic nie jest proste i zero jedynkowe.


Jednocześnie zarówno w Rozwodzie jak i Teściowej Herngren oddaje głos każdemu członkowi rodziny, aby z jego perspektywy spojrzeć na sprawę. Za każdym razem mamy do bólu życiową opowieść. Rozwód jest typową powieścią psychologiczną, natomiast Teściowa obyczajową z silnym akcentem psychologicznym. Przy czym Teściowej każda scena, każde zdanie jest niczym cięcie nożem. Przyglądamy się Asie z bolącym sercem i trzęsącą brodą. O ile w Rozwodzie bez trudu udawało się mimo wszystko zachować spokój, to Teściowa całkowicie angażuje emocjonalnie, a miejscami wręcz ma się ochotę krzyczeć ze złości na krzywdę wyrządzaną kobiecie z sercem na dłoni.


Obie powieści, przy czym mam wrażenie, że Teściowa bardziej są przykładem tego, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu. Mają one w sobie ten element refleksji, który zmusza czytelnika do zajęcia konkretnej strony, chociaż w przypadku Rozwodu nie jest to proste. Tym samym nasuwa się inne przysłowie, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. A wina za rozpad rodziny ponosi każda ze stron. Teściowa najbardziej i dosłownie udowadnia, że dobrymi chęciami piekło jest wybrakowane.  Moa Herngren wie, gdzie wbić szpilę tam, gdzie najbardziej zaboli. Jak nikt potrafi przywołać wspomnienia u niejednego czytelnika z jego osobistego życia. Nie słodzi, nie łagodzi wydźwięku obserwowanego dramatu, ale wyciska łzy w oczach. Z niepokojem czekam na ostatnią część cyklu, Rodzeństwo.


Polecam. 

Moja ocena 8/10




                Wydawanictwo Albatros 

piątek, 8 listopada 2024

MROCZNY PIĄTEK: WIDMO NAD INSMOUTH, H.P. LOVECRAFT

Czasami do pewnych miejsc lepiej, a na pewno bezpieczniej udawać się na kartach literatury. Bez dwóch zdań należy do nich Insmouth z opowiadania Samotnika z Providence H.P. Lovecrafta


Pewien mężczyzna nie może pozwolić sobie na zbyt duży koszt podróży, toteż zmuszony zostaje do skorzystania z autobusu, zamiast pociągu jadącego do Arkham. Już na początku jego uwagę przykuwa kierowca o rybiożabiej twarzy z wyłupiastymi oczami. Jedna ze stacji stanowi portowe miasteczko Insmouth. Miasteczko o złej sławie, którego próżno szukać na mapach. Tu spotyka człowieka, który opowiada mu o tym mrocznym mieście i ostrzega przed wędrowaniem jego uliczkami, gdyż tutejsi mieszkańcy nie należą do zbyt gościnnych. Ba, oni w ogóle nie znoszą obcych. Tutaj też działa Sekta Dagona. Niestety młody podróżnik bagatelizuje ostrzeżenia i staje się świadkiem tego, czego wolałby nie widzieć.


H.P. Lovecraft napisał to opowiadanie pod wpływem podróży do Newburyport, a wzorował się między innymi na Gloucester. Jednak trzeba zadać to najważniejsze pytanie, czy Widmo nad Insmouth straszy? Otóż strach wyłania się z każdego zakątku. Raz już samo Insmouth straszy swym wyglądem. Ludzie o dziwnym wyglądzie twarzy, ciemne i puste uliczki, czy działające w nim Ezoteryczne Zgromadzenie Dagona odwołujące się do sztandarowych w prozie Lovecrafta Wielkich Przedwiecznych z Cthulu na czele. Przede wszystkim Insmouth nie lubi obcych i ci, którzy odkryją jego sekrety muszą zginąć. A ma ich sporo i zdecydowanie lepiej nie narażać się na wędrówkę po nim. Na codzień zwykłe portowe miasteczko, którego mieszkańcy zajmują się tym, co umią najlepiej - łowieniem ryb, a w przeciwieństwie do innych, sieci tutejszych rybaków pełne są ryb. Tyle, że płacą za to wysoką cenę w postaci samotności. Towarzyszy im wyobcowanie, niepewność przeżycia jutra i zupełne podporządkowanie się wyznawcom Dagona. Ci zaś są szaleni, bezwzględni i ślepo zapatrzeni w swe bóstwo. Za nic mają ludzkie życie, a obcych należy po prostu zabić. To sprawia, że z Insmouth po prostu nie ma ucieczki. Ponadto atmosferę lęku napędza duszną, tajemnicza aura i potęgujące się uczcie osaczenia, prowadzące do paniki i bezradności wobec tego co przerasta zwykłego śmiertelnika. Ci, co poznają prawdę o ludziach rybach tracą zmysły i uznani zostają za obłąkanych. 


Samotnik z Providence opowiadaniem tym przede wszystkim daje wyraz lękowi przed śmiercią i towarzyszącemu od zawsze ludzkości pragnieniu nieśmiertelności. Insmouth bowiem może dać zadość temu. I to właśnie jest jego największą siłą, przekleństwem i potwornością w jednym. Nie ulega wątpliwości, że Widmo nad Insmouth należy nie tylko do wielkich tekstów H.P. Lovecrafta ale też jego najlepszych opowiadań. 




                    Wydawnictwo Vesper 


niedziela, 3 listopada 2024

SZEPT, WERONIKA MATHIA

Weronika Mathia debiutanckim Żarem zrobiła wielki szum, teraz Szeptem wręcz stworzyła kryminał idealny.


Na iławskim jeziorze znaleziona zostaje martwa nastolatka, Kaja. Jej utonięcie przypomina zagadkę śmierci, Ani Janik młodej dziewczyny w 1973 roku. Szybko oskarżony zostaje lokalny outsider, Piotr Janik i tylko policjantka, Dominika Sajna z więziennym kapelanem, Robertem Wierzbą mają wątpliwości co do winy chłopaka. Dla Sajny, która wróciła po porodzie do pracy, to szansa udowodnienia nowemu przełożonemu swoich możliwości.


Weronika Mathia Szeptem wzięła nieco z Żaru i dołożyła nowych elementów, tworząc przepis na kryminał idealny. A oto jej receptura. 

Po pierwsze fabuła. Kto jak ona potrafi upodobnić do siebie zagadkę kryminalną sprzed lat z tą współczesną. Przeplata je ze sobą, tworzy swoistą kalkę i nierozerwalnie łączy przeszłość z teraźniejszością. Chcąc dojść do prawdy o śmierci, trzeba cofnąć się wstecz. To wtedy początek sięga swoistego rodzaju "klątwa" działająca obecnie. Mathia gmatwa wszystko, wyprowadza na manowce i trzyma w napięciu do samego końca. Krok po kroku prowadzi czytelnika za rękę do tego miejsca, w którym wszystko staje się jasne. Śledząc opowieść z różnych punktów widzenia coraz głębiej nakręcamy się i nią przesiąkamy


Po drugie bohaterowie. Sięga po sprawdzony sposób wykorzystania w swej opowieści ludzi, takich jak my. Ludzi z problemami i rozterki, zmagających się z poczuciem winy, zmagających się z traumą nie pozwalającą pójść na przód. Na każdym kroku towarzyszą im emocje, z którymi mają problem sobie radzić. One paraliżują ich, duszą i wewnętrznie rozbijają. To czego stają się świadkiem, przywołuje bolesne wspomnienia o śmierci ich bliskich. Śmiało można stwierdzić, że cierpią na "uśpioną depresję". Rozpamiętują zmarłych, nieustannie wracają do tego dnia, kiedy jakaś ich cząstka umarła z tymi, co odeszli. Nie potrafią oswoić się ze śmiercią, pozwolić odejść zmarłym, a sobie dać zgodę na prowadzenie życia na nowo. Ból zżera ich codzień, dyktuje postępowanie i wywołuje przekonanie o wiszącej nad nimi karze zza światów. W galerii Szeptu jest ich cała paleta. Nastolatki niczym nie wyróżniający się od tego, jacy byliśmy. Każde z nich żyje w swoim świecie. Jedni rozrywkowi, inni wyobcowani. Policjantka walcząca o pozycję w męskim świecie. Ksiądz muszący "zgrywać twardziela" i jednocześnie wrażliwy na innych. Wreszcie rodzice zmarłej dziewczyny i matka oskarżonego chłopaka, to wokół ich i grona ich znajomych kumuluje się tajemnica. To ci, którzy zwodzą do samego końca.


Po trzecie tajemniczość miejsca. O ile w Żarze akcja koncentrowała wokół nawiedzonego domu, to Szept przenosi ją na wyspę. Z jednej strony jest silnie wpisana w życie miejscowej społeczności, po drugie kryje w sobie mrok. Cichy szept wody, puchacze z związanymi o nich podaniami ludowym, las i złowroga atmosfera. Kiedyś było świadkiem tragedii i teraz staje się nim ponownie. To wokół niego wszystko koncentruje się i do niego prowadzi klucz zagadki.


Po czwarte aspekt społeczny. Mamy dwójkę osób z autyzmem. Żyjących we własnym świecie, zachowujących w sobie niewinność dziecka i to właśnie ich niewinność staje się przedmiotem ataku ze strony otoczenia. Doświadczają szykan i przemocy, a ratunku szukają we własnym świecie. Weronika wręcz zdziera maskę obłudy społecznej, pokazuje społeczny brak wrażliwości na inność. Zwłaszcza panujący w małych społecznościach. Do tego problem powrotu do pracy po porodzie, rozterki młodej mamy i radzenie sobie z seksizmem w zawodach typowo męskich. 


U Mathi nie wolno dać wiary temu, co wydaje się na pierwszy rzut oka. U niej zagadka ma znacznie głębsze podłoże. Wszystkie te cztery elementy miesza ze sobą, posługuje się tym, którego w danym momencie potrzebuje. O ile już Żar był mocnym wydarzeniem zeszłego roku, to Szept w moim odczuciu podbija stawkę i jest jeszcze lepszy. 


Polecam. 

Moja ocena 8/10 



               Wydawanictwo Czwarta Strona 



sobota, 2 listopada 2024

PREMIERY LISTOPAD 2024

Listopad, a z nim coraz bliżej końca roku. Nie dotyczy to absolutnie książek, bo jak co miesiąc jest na co zwrócić uwagę.


1. Strzępy, Ellis Bret Easton, Wydawanictwo Znak



Tak, tak autor chorego na głowę American Psycho wraca i zabiera do Nowego Yorku lat 80 XX wieku. Ponownie przygląda się tym, co zrobili karierę. Tym ubierajacym się w drogie, markowe ubrania i noszącym kosztowne zegarki. Tyle, że miasto ma to swoje mroczniejsze oblicze, z seryjnym mordercą na czele.


Premiera 4 listopada


2. In memoriam, Alice Winn, Wydawanictwo Poznańskie



Opowieść o zakazanym uczuciu w cieniu wojny. To opowieść o dorastaniu i młodości pośród echa doniesień z frontu, to życie w przekonaniu, jakoby wojna nie dotyczyła tych, co mają przed sobą całe życie. Do czasu, gdy dwóch chłopaków pałających do siebie miłością, trafia do wojska.


Premiera 13 listopada


3. Ministerstwo czasu, Kaliane Bradley, Wydawanictwo Poznańskie



Może nie koniecznie przepadam za sci-fi, to tej powieści jestem ciekawy. Mamy tajne, rządowe eksperymenty, wędrówkę w czasie i przybycie ludzi z przeszłości w celu zbadania, jak odnajdą się we współczesnym świecie i jak to wpłynie na ludzkie ciało i historię.


Premiera 24 listopada


4. Cienie pośród mroku, Remigiusz Mróz, Wydawanictwo Filia



Wracamy do Żeromic i do Seweryna Zaorskiego. Nowe szczątki i nowa sprawa, która domaga się zbadania. Ja akurat mam do nadrobienia całą serię. 


Premiera 13 listopada


5. Błękitna godzina, Paula Hawkins, Wydawanictwo Filia



Paula Hawkins już udowadniła, że o kontrowersyjnej Dziewczynie z pociągu można zapomnieć, chociaż osobiście czuję do tej powieści pewien sentyment. Nie ważne, teraz otrzymujemy thriller pełną gębą. Mamy wyspę z tylko jedną mieszkanką i jedną drogą ucieczki. Tyle, że miejsce to skrywa własne sekrety.


Premiera 13 listopada


6. Zliczyć cuda, Nicholas Sparks, Wydawanictwo Albatros



Mistrz powieści obyczajowej wraca z nową, kojącą opowieścią. Poznajemy historię przypadkowego spotkania człowieka uciekającego przed przeszłością i zmuszonego, by się z nią zmierzyć. Nawet nie wie, jak jedno, przypadkowe spotkanie spotkanie z miejscową lekarką i samotną matką odmieni jego życie.


Premiera 13 listopada


7. Zaklęta w łabędzia, M.A. Kuźnia, Wydawanictwo Albatros



Magiczna baśń inspirowana Jeziorem łabędzie i Wielkim Gatsby. Lata 20 XX wieku, coroczny bał organizowany zimą przez nieznanych, londynskich gospodarzy. Tyle, że rezydencja, w którym odbywa się przyjęcie ma swoje tajemnice. 


Premiera 13 listopada


8. Pan Kołysanka, J.H. Markert, Wydawanictwo Harde



Jedna z najważniejszych premier miesiąca, a na pewno bardziej wyczekiwana. Mamy stary tunel z tajemniczymi w nim wydarzeniami i chłopca znalezionego w śpiączce. Do tego dochodzi świat osób zamkniętych z najgorszymi sennym koszmarami. Horror jak ta lala.


Premiera 13 listopada


9. Ostatni taniec, Przemysław Piotrowski, Wydawanictwo Czarna Owca



Zwieńczenie cyklu Luty Karabiny. Tym razem zostaje wplątana w intrygę rosyjskiego wywiadu i zmuszona do likwidacji przewodniczącego Komisji Wojskowej NATO. Stawka rozgrywa się o dzieci Luty. 


Premiera 13 listopada


10. Wilczyca, Mieczysław Gorzka, Wydawanictwo Czarna Owca



Komisarz Laura Wilk musi zmierzyć się z seryjnym mordercą zwanym, Poltergaistem. Do pomocy przydzielono jej młodego aspirant z którym współpraca niezbyt dobrze się układa, na dodatek działania mordercy wymierzone są przeciwko Wilk. 


Premiera 27 listopada


11. Marzenia z brązu, Camilla Lackberg, Wydawanictwo Czarna Owca



Szwedzka królowa kryminału kontynuuje swoją obyczajową serię. Faye ponownie grozi niebezpieczeństwo tym razem ze strony zbiegłego z więzienia ojca. Po raz kolejny zbiera grupę oddanych kobiet, aby znowu wymierzyć zemstę i chronić to, co kocha. 


Premiera 13 listopada


12. Opowiem ci mroczną historię, Stefan Darda, Wydawanictwo Czarna Owca



Polski Stephen King proponuje grozę opartą o słowiańską demonologię.


Premiera 27 listopada


13. Winy, które nosimy w sobie. Michael Hjorth, Hans Rosenfeldt, Wydawanictwo Czarna Owca



Szwedzki duet powraca, a z nim psycholog kryminalny Sebastian Bergman. Po wielu złych rzeczach, jakie zdarzyły Wydziale Krajowym Policji Kryminalnej, Bergman nie jest zbyt mile widziany. Tymczasem pojawia się zagadka morderstwa dawnego pacjenta Sebastiana. To ósmy tom serii, więc całość do nadrobienia. 


Premiera 9 listopada 


14. Ulice ciem, Katarzyna Puzyńska, Wydawanictwo Prószyński i S-ka 



Zapowiada się intrygująco. Mamy tajemniczą ksiegarnię, której właściciel daje swym klientom taką opowieść, jakiej w danym momencie potrzebują. Tyle, że mężczyzna ten ma również drugą twarz. Do tego dochodzi Warszawa współczesna i z 1939 roku, w której zaginęło kilka prostytutek, władze wobec zbliżającej się wojny ignorują to, a jedna z kobiet postanawia szukać tzw. ulicznych ciem. 


Premiera 26 listopada 


15. Krystyna córka Lavransa, Sigrid Undset, Świat Książki 



Kolejną klasyk literatury w eleganckim wydaniu. Przed nami obraz XIV wiecznej Norwegii i gorący romans. 


Premiera 27 listopada 


16. Wybraniec Odyna. Saga o Ragnarze, Daniel Komorowski, Wydawanictwo Replika



Nordycka mitologia i pierwszy tom legendy o władcy Wikingów. 


Premiera 5 listopada 


17. Życzliwość, John Ajvide Lindqvist, Wydawanictwo Zysk i S-ka 



Oj Lindqvista na Literackiej Podróży lubimy i to lubimy bardzo bardzo. Mamy małe miasteczko, niepokojące wydarzenia mające w nim miejsce, agresja między mieszkańcami i związane z nią akty przemocy, a szóstka osób poddana zostaje próbie. 


Premiera 5 listopada 


18. Aplikacja, Filip Nafalski, Wydawanictwo Must read



Młodzieżowy thriller. Otóż pojawia się tajemnicza aplikacja do testowania, która z miejsca robi furorę wśród nastolatków. Dwójka z nich daje się wciągnąć w niebezpieczną konwersację. 


Premiera 13 listopada 


19. Nóż w sercu. Sprawa chirurga, Ałbena Grabowska, Wydawanictwo Zwierciadło 



Autorka godnych powieści historycznych, tym razem w kryminalnej odsłonie. Dwójka policjantów szuka odpowiedzi, czemu ceniony lekarz pchnął nożem dilera narkotyków. 


Premiera 27 listopada 


20. Usuwacz, Krystian Stolarz, Wydawanictwo Prószyński i S-ka 



Seryjny morderca szuka sprawiedliwości na własną rękę i próbuje sam naprawiać błędy systemu. Do tego mamy glinę z problemami z przeszłości. 


Premiera 21 listopada 


21. Piekło, Katarzyna Wolwowicz, Wydawanictwo Zwierciadło 



Nie wiem już, który to tom o komisarz Olgi Balickiej. Po makabrycznych przejściach, zajmie się sprawą morderstwa dziennikarza. Zgłasza się do niej także białoruskie małżeństwo, które twierdzi, że ich córka została otruta na skutek politycznej intrygi. A skrzywdzonyh  dzieci jest znacznie więcej, jednocześnie oddział pediatrii zostaje zamknięty. 


Premiera 27 listopada


22. Papier, kamień, nożyce. Feeney Alice, Wydawanictwo Czwarta Strona



Domestic thriller o rodzinnych sekretach. To, co miało przynieść poprawę małżeńskiej relacji, staje się zaczątkiem koszmaru. 


Premiera 13 listopada


23. Korzenie, Alex Haley, Wydawanictwo Albatros



Głośna saga rodzinna ukazująca oblicze Ameryki. To opowieść o mężczyźnie ujetym przez łowców niewolników i przewieziony przez Atlantyk. Sprzedany chłopak za nic nie chce zapomnieć o swym pochodzeniu i pogodzić z losem. To ściąga na niego kłopoty. 


Premiera 13 listopada


24. To dla Pani ta cisza, Mario Vargas Llosa, Wydawanictwo Znak



To ostatnia w dorobku pisarza powieść. To opowieść o sztuce, o Limie i muzyce rozpalającej zmysły. 


Premiera 4 listopada


25. Królowa lodu, Alek Rogoziński, Wydawanictwo Filia



Był czas, że rozczytałem się w Alku, teraz może właśnie jest okazja wrócić do tych poczciwych komedii kryminalnej. W luksusowej rezydencji, do której co roku zjeżdżała się rodzina właścicielki, dochodzi do morderstwa.

Premiera 13 listopada


26. Cygańska madonna, Santa Montefiore, Wydawanictwo Świat Książki



Po śmierci matki jej syn dowiaduje się o posiadanym przez nią obrazie Tycjana. To prowadzi go do okupowanej Francji. 


Premiera 13 listopada


27. Śladami Amber, Christian Leunens, Wydawanictwo Zysk i S-ka



Siła pierwszej miłości, strata, obsesja i trudne życiowe wybory. 


Premiera 5 listopada