PREMIERY LIPIEC 2024

Czas wakacji, plaża, słońce i zawsze leżąc na kocyku, pod parasolem czy siedząc w cieniu drzewa można oddać się smakowitej lekturze. W lipcu nie ma sezonu ogórkowego, bo szykuje się cała masa książkowych dobroci.

1. Listonoszka z Apulii, Francesca Giannone, Wydawanictwo Znak koncept

Włoska saga obyczajowo - historyczna, lata trzydzieste XX wieku, mała społeczność i silna kobieta w męskim świecie. Swoją pracą daje ciepło płynące z dostarczanych listów miłosnych. To historia ludzi wplątanych w wir dziejowych przemian, sekretów i zakazanych uczuć.

Premiera 8 lipca

2. Dom drzwi, Tan Twan Eng, Wydawanictwo Poznańskie

Smakowity kąsek orientalnej literatury. Lata 20 XX wieku, Malezja i opowieść o ludziach wplątanych w skomplikowane układy, a do tego echa chińskiej rewolucji i kryminalną intryga.

Premiera 3 lipca

3. Nic tu nie jest prawdą, Lisa Jewell, Wydawanictwo Czwarta Strona

To będzie trzymający w napięciu thriller. Dwie dopiero poznane kobiety, ale jedna z nich nie jest do końca tym, za kogo chce uchodzić. W najmniej oczekiwanym momencie wkracza do jej domu i życia.

Premiera 3 lipca

4. Noc poślubna, Przemysław Borkowski, Wydawanictwo Czwarta Strona

Ślub zaczyna przeradzać w koszmar i z godziny na godzinę staje się coraz gorzej. Potegują się konflikty i rośnie napięcie. Zanim nadejdzie rano, sytuacja wymyka się spod kontroli.

Premiera 17 lipca

5. Zodiak, Max Czornyj, Wydawanictwo Filia.

Mistrz makabrycznych opowieści opowiada historię jednego z najgłośniejszych i najgłośniejszych seryjnych morderców. 

Premiera 3 lipca

6. Uwięzieni, TJ Newman, Wydawanictwo Albatros

Zbliża się ekranizacja przez studio Warner Bros. Grupa pasażerów rozbitego na pełnym morzu samolotu zaczyna walkę o przetrwanie. 

Premiera 17 lipca

7. Zatoka surferów, Allie Reynolds, Wydawanictwo Albatros

Ocean, fale, rosnącą fascynacja dwójki ludzi i sekrety, które z czasem stają zabójcze. Dwójka młodych ludzi trafia niespodziewanie do miejsca, którego nie opuści się żywym. Na pewno nie na swoich warunkach. 

Premiera 17 lipca

8. Anubis, Przemysław Piotrowski, Wydawanictwo Czarna Owca

Kochani, Igor Brudny wraca z nową mroczną zagadką. Dwa morderstwa, dwa trupy z różnych zakątków świata, a łączy ich zmumifikowanie zwłok. A Brudny rusza do Egiptu. 

Premiera 3 lipca

9. Kamienne figurki, Lloyd Devereux Richards, Wydawanictwo Czarną Owca

W leśnych wąswozach Indiany znaleziono zwłoki kobiet, a przy każdej znajdują się kamienne figurki na wzór magicznych posążków plemion z Papui. Podobne zbrodnie miały miejsce w Nowej Gwinei dekadę temu.

Premiera 17 lipca

10. Wyluzuj, kobieto! Katarzyna Grochola, Wydawanictwo Literackie

Królowa powieści obyczajowej opowiada o upływie czasu i sztuce godzenia się z tym w każdym wieku. W nowej powieści znajdują się zaborcze matki i dorastające dzieci. 

Premiera 3 lipca

11. Sekret biblioteki, Wioletta Piasecka, Wydawanictwo Skarpa Warszawska

Pochodząca z patologicznej rodziny dziewczyna wpada w nałóg, traci dom, a gdy jej bezdomni znajomi dokonują napadu policja proponuje jej rolę świadka. Gdy w końcu dostaje pracę bibliotekarki i wydaje się, że spokój zagościł na stałe w jej życiu, znowu musi stawić przeszłości.

Premiera 17 lipca

12. Dziewczyna z wyspy zapachów, Erica Bauermeister, Wydawanictwo Świat Książki

Opowieść o dzieciństwie i odnalezieniu rodziny oraz stracie. Pełna zapachów, kameralna. Szczęśliwe życie dziewczyny wychowanej na odludnej wyspie kończy się z dorastaniem, wtedy to poznaje smak ambicji, zemsty i zdrady. Jestem bardzo ciekawy. 

Premiera 3 lipca

13. Tamsin, Peter S. Beagle, Wydawanictwo Zysk i S-ka

Angielska prowincja i dom, w którym od trzystu lat mieszka duch kobiety uwięzionej w starej rezydencji przez traumę i zło, którego imienia nikt nie wymawia. Nastolatka, która z rodzicami zamieszkała w nawiedzonym domu, chcąc pomóc zjawie musi zmierzyć się mrokiem i stawić czoło niebezpieczeństwu.

Premiera 16 lipca

14. Wakacje pod morzem, Marta Bijan, Wydawanictwo Young

Marta Bijan należy do grona tych autorów, których bardzo chcę poznać ale trudno mi się zabrać. Możliwe, że nowa powieść Marty mnie do tego skłoni. Ponownie adresuje ją dla nieco młodszych czytelników. Para nastolatków podejmuje pracę w nadmorskim hotelu, ale nie do końca wszystko układa się tak, jak miało. Coś tam jest nie w porządku, coś mrocznego, co wpłynie na relacje dwójki młodych pracowników.

Premiera 31 lipca 

MROCZNY PIĄTEK: FINAL GIRLS. OSTATNIE OCALAŁE, GRADY HENDRIX

Najlepszy horror 2021 według użytkowników portalu Goodreads. Grady Hendrix w Final girls. Ostatnie ocalałe bierze pod lupę popularne motywy slasherów.

Lynnette Tarkington należy do tak zwanej grupy ostatnich ocalałych, czyli tych kobiet, którym jako jedynym udało się przeżyć z masakry będącej ich udziałem. Ma za sobą traumę w obliczu, której stała się bezbronna i od której nie potrafi się uwolnić. Nawet grupa wsparcia złożona z tych, co mają podobne do niej doświadczenie, nie jest w stanie pomóc pójść na przód. Każda z nich radzi sobie na swój własny sposób. Podczas jednej z sesji, nie zjawia się jedna z uczestniczek, co u Lynne budzi niepokój, a już wieczorem koszmar wraca. Kobieta znowu musi zawalczyć nie tylko o siebie, ale i przyjaciółki. Czy doświadczenie ostatniej ocalałej pomoże im przetrwać to, co już nigdy miało się nie powtórzyć?

Grady Hendrix wykorzystuje motyw final girls znany z slasherów, ale również ogólnie z popkultury. To ta, która przeżyła zagładę. Udało się uratować z rąk psychopaty i stać się świadkiem jego ujęcia. I tak naprawdę jakoś nikt za specjalnie nie zastanawia się nad tym, co dzieje się z ostatnią ocalałą po krwawej jatce, nikt poza Gradym Hendrixem. Ten twórca horroru modernistycznego zabiera się za kolejny z najbardziej znanych zjawisk popkulturowych. Były heavy metalowe brzmienia w Sprzedaliśmy dusze, było opętanie demoniczne w Mojej przyjaciółce opętanej, były wampiry w Poradniku zabójców wampirów Klubu Książki z Południa, teraz przyszła pora na slasher. Kto poznał już tego amerykańskiego autora grozy, ten wie, że Grady Hendrix nie straszy w typowy dla horroru sposób. Final girls nie wyłamują się z przyjętego przez niego trendu. Strach przybiera bardziej wysublimowaną formę i dzieje się na płaszczyźnie psychologicznej. To lęk przed powtórką tego, o czym próbuje się zapomnieć. A zapomnieć się nie daje i ta obawa staje tą, która wpływa na zachowanie. Nie spotykanie się z ludźmi, stworzenie z domu zabezpieczonej ze wszystkich stron fortecy. I kiedy wydaje się, że dawne zagrożenie nie wkradnie się na nowo, ono wchodzi oknami. Pojawia się w najmniej spodziewanym momencie i burzy cały budowane latami poczucie bezpieczeństwa. Z każdym dniem, z każdą podjętą decyzją osacza, pętla ofiarę i nigdy nie wiadomo, z której strony uderzy. Początkowo ma twarz Potwora z przeszłości, z czasem staje kimś o wiele bardziej niezauważalnym, drapieżnikiem czającym się na zadanie śmiercionośnego ciosu. Zło ma wyjątkowo cielesny wygląd, jest bezwzględne, okrutne i oprawca nie cofnie się przed niczym, zanim nie zrealizuje swego planu. Grady Hendrix bawi się tym, co w slasherach mrozi krew w żyłach ale bez emanacji makabrą i przemocą. O ile w tego typu opowieściach mamy krew i flaki, to u Hendrixa rozgrywa się w głowie. Milion myśli, podejrzeń, tropów, rozważania najlepszego rozwiązania i obawy nie tylko o siebie ale o innych staje się u niego budulcem napięcia. W Final girls niczego nie można być pewnym, osoba Potwora zmienia się co pewien czas. Autor wodzi za nos i niejednokrotnie z sukcesem wyprowadzi na manowce. 

Final girls. Ostatnie ocalałe mają w miarę wartką akcję i nie ma za bardzo miejsca na dłużyzny. Grady Hendrix jest spójny, a jednocześnie z właściwą sobie umiejętnością zasiewa łyżeczka po łyżeczce niepokój, niepewność wobec tego, co obserwujemy i czego stopniowo dowiadujemy się. Oczywiście nie jest to twórca dla każdego, nie każdemu jego styl prowadzenia opowieści przypadnie do gustu. Mam wrażenie, że Hendrix jest bardziej dla tych, co w horrorze są nieco bardziej zaznajomieni i potrafią bawić się znanym sobie motywem. Nie ulega wątpliwości, że Grady Hendrix to jeden z bardziej intrygujących autorów grozy, który lubi eksperymentować gatunkiem i robi to w interesujący sposób. Final girls. Ostatnie ocalałe to idealna pozycja dla tych, co nie za bardzo lubią się bać. 

Polecam. 

Moja ocena 7/10 

              Wydawanictwo Zysk i S-ka 

ACHAJA, ANDRZEJ ZIEMIAŃSKI

Silne bohaterki przyciągają jak magnes, zwłaszcza te, które zmuszone są przejść metamorfozę i walczyć o przetrwanie. Taką właśnie kobietę poznajemy w Achai Andrzeja Ziemiańskiego. A wraz z nią przenosimy do antyku.

Achaja nie ma łatwego życia. Księżniczka z urodzenia i prawdopodobnie następczyni tronu Królestwa Troy, dziewczyna o bystrym umyśle i dumie, musi nieustannie znosić upokorzenia ze strony macochy. To na skutek intrygi żony ojca trafia do wojska, a niedługo potem do niewoli. Nowa rzeczywistość szybko zmusza ją do całkowitego zapomnienia o swym pochodzeniu i przystosowaniu się do nieludzkich warunków. To one ukształtują nie tylko twardą kobietę, gotową zrobić wszystko by przetrwać ale także żołnierza nie mającego sobie równych. Dla jednych stanie się potworem, dla innych godną podziwu.

Mówiąc o Achai Andrzeja Ziemiańskiego warto wspomnieć, że to dość dziwaczna opowieść. Trzy równolegle rozgrywające się historie, które długo nie mają ze sobą żadnego związku. O ile wątek Achai od razu wzbudza zainteresowanie i potęgują ciekawość, jak potoczą się jej losy, to pozostałe dwa niekoniecznie. Historia Zaana i Siriusa, rycerza i skryby wdających się w wielką mistyfikacja wręcz nudzi do tego stopnia, że najchętniej przerzuciłoby się kilka stron, by za bardzo nie zaprzątać sobie nim głowy. To w tej partii powieści napotykamy się na awanturniczą opowieść, która nosi w sobie też znamiona nowożytnej nauki.Trochę inaczej jest w przypadku części poświęconej Meredithowi, czarownikowi, którego poznajemy na dworze Troy i opowieść o nim przybiera formę filozoficznej baśni. To w tym przypadku powieści nabiera cech fantasy. U Ziemiańskiego bowiem próżno szukać magii, jedynie napotykamy się na bogów wzorowanych na chrześcijańskich i całkowicie obojętnych na to, co dzieje się w ludzkim świecie. Wyraźnie daje o tym znać bożek kłamstwa, Wirus. Bardzo szybko można zapomnieć o przeznaczeniu, to ludzie determinują swój los, są jedynymi sprawami spotykającej ich fortuny lub biedy. Achaja ponadto ma jeszcze inne poplątanie z poplątaniem. Niby dzieje się w antyku, ale pojawiają się odniesienia do średniowiecza, a nawet czasów współczesnych. Nieustannie napotyka się wzmianki o tym, jak przyszłe pokolenia będą wspominać to, czego stajemy się świadkiem. Niby nie bardzo mi to przeszkadzało, ale zdecydowanie wolę te powieści, których akcja rozgrywa się w konkretnej epoce i trzyma się jej ram.

Andrzeja Ziemiańskiego nie interesuje skupieniu się na budowie wyjątkowego universum, skupia się bardziej na tym, co realne. Na tym, co mogło stać się udziałem wielu osób żyjących w czasach antycznych wojen. Jednocześnie antyk przebudowuje po swojemu i tworzy zupełnie inny świat od tego, który znamy ze starożytnej literatury. Nie do końca zabieg ten przypada mi do gustu, bo wydaje się, że zaczerpnięcie ze spuścizny antycznych opowieści mogłoby by wyjść na plus. Świat Achai co niektórzy określają jako antyfeministyczny, co nie zupełnie pokrywa się z prawdą. To przecież przez wiele stuleci sporo kobiet zmuszonych było zatroszczyć się o swój los. Padały ofiarą intryg dworskich, były postrzegane jako obiekt seksualnych uciech, a ich strój oddawał posiadane cielesne walory. Tak też jest w świecie Achai. Tyle, że bardzo szybko kobiety muszą stać się silne niczym mężczyzna, nauczyć się walki i pazurami wyrywać lepszy los. Nie mają żadnej taryfy ulgowej, mało tego nawet trudniej im przeżyć niż mężczyznom. Nic nie ma za darmo, wszystko okupione jest wysiłkiem i konsekwentnym braniem się z życiem za bary. A od tytułowej bohaterki można się nauczyć siły woli przetrwania. Cykl Ziemiańskiego wywołał mieszane uczucia, nie do końca umiem sprecyzować, czy przypadł do gustu. Raz byłem ciekawy jak dalej potoczy się snuta przez niego opowieść, potem odkładałem i przez parę tygodni kompletnie nie miałem ochoty wracać do lektury. Jedno jest pewien Andrzej Ziemiański wzbudził mój apetyt i chętnie sięgnę po Pomnik cesarzowej Achai oraz serie o Virionie, którego spotykamy już w Achai i który potrafił sprawić, że otrzymał własną historię.

Polecam. 

Moja ocena 6/10

                           Fabryka Słów 

MŁODY MUNGO, DOUGLAS STUART

Historia, która porusza i przeraża. Historia przemocy i delikatności. Douglas Stuart Młodym Mungo nikomu nie pozwoli zostać obojętnym, lecz zadaje cios prosto w serce.

Glasgow ma dzielnice, które z pewnością nie należą do chluby miasta. W jednej z nich mieszka rodzina Hamiltonów. Po-Mo wcześnie urodziła trójkę dzieci i praktycznie nigdy się nimi nie interesowała, lecz z pasją wdawała się w romanse i alkohol. Najstarsza Jodie próbuje utrzymać dom w jako takim porządku i dać najmłodszemu bratu, Mungo wszystko to, czego mu brakuje: miłość i uczucie. Chłopak mimo to pozostaje mocno pod wpływem starszego brata, Hamisha, który nieustannie wprowadza go w świat bójek, ulicznej rozruby i bezwzględnych zasad. Tyle, że Mungo kompletnie do nich nie pasuje. Kiedy poznaje Jamesa, wie, że spotkał kogoś podobnego do siebie. Między chłopcami rodzi się przyjaźń, która niepostrzeżenie zacznie być czymś znacznie głębszym. Uczucie to staje się zakazane, choćby z powodu religi i faktu, że w świecie z którego pochodzą, może ściągnąć poważne niebezpieczeństwo.

Nie ma nic bardziej złudnego od oczekiwania, jakoby była to historia dwóch gejów. Takie stwierdzenie jest zbyt dużym uproszczeniem, ponieważ Douglas Stuart wcale nie ma zamiaru skupić się jedynie na kwestii homoseksualizmu, ale uczynić z niego pretekst i swoisty cierń wbity w tak zwany męski świat. Absolutnie nie ma zamiaru z nikim obchodzić się delikatnie. Od razu wprowadza czytelnika w te zakamarki Glasgow, których wolałoby się nie dostrzec. Oprowadza po dzielnicy robotniczej i stawia przed oczami ludzi niewykształconych, niepoprawnie wysławiających się i przyzwyczajonych do otaczającej przemocy. Przybiera ona tak charakter słowny, jak i fizyczny. Walki ulicznych gangów, pięści i krew stają się ich codziennością, która nie robi na nich żadnego wrażenia. Przetrwać mogą "prawdziwi mężczyźni", którzy w swym kodeksie nigdy nie kierują się słabością, a troszczą się o siebie i rodzinę. Do tak twardej rzeczywistości trudno dostosować się wrażliwej osobie, chłopcu głodnemu czułości i delikatności, wrażliwości na to, co zakazane w kręgu z którego wywodzi się. Stąd Mungo i James nie tyle reprezentują wrogie obozy katolików i protestantów, co przykład braterstwa dusz. Aspekt cielesnych jest u nich z jednej strony rodzącej się sfery seksualnej, ale przede wszystkim ciepła, którego łakną. Douglas Stuart wątku homoseksualnego nie manifestuje, lecz rzuca go jako wyrzut sumienia i czyni z niego, coś do czego twardziele nigdy nie mogą się przyznać. Rzuca wyzwanie hipokryzji i przemocy przybierającej bardzo rozmaite formy, dziejącej się na wielu płaszczyznach.

Ludzie z Glasgow mają swój świat, z którego nie ma ucieczki, a jedynie co pozostaje, to uczynić go bardziej ludzkim. Dokarmianie niedożywionego nastolatka, opieka nad zwierzętami stanowi pewnego rodzaju azyl i obronę przed tym, do czego niejednokrotnie trudno się otwarcie przyznać. Robotnicy znają się, wiedzą o sobie wszystko i łatwo zostać wykluczonym z kręgu "normalności". Tu każdy żyje własnym życiem, każdy z wyjątkiem Munga. To on szuka tego, czego nigdy nie zaznał i mimo pozornej słabości charakteru potrafi o to walczyć z całych sił. Pod maską dzieciucha, kryje się nastolatek wkraczający w wiek dojrzewania do obrony własnej tożsamości i wartości.

Młody Mungo z pewnością nie należy do lektur łatwych. Trudność sprawia choćby sam język, do którego trzeba po prostu się przyzwyczaić. Pełno jest błędów typu ałtobus, czy zjedzonych końcówek. Jednak to właśnie ten element, jak i sama realność historii sprawia, że powieść staje się wiarygodna i mocno gra na emocjach. Na koniec zaś zostawia nas poranionych. Proza Douglasa Stuarta pełna jest trudnych emocji, które trzeba na bieżąco w sobie przepracować, trudnych tematów i nieustannych konfrontacji z tym, co często uwiera. To proza, która zachwyca, szokuje i wzrusza jednocześnie.

Polecam. 

Moja ocena 8/10

              Wydawanictwo Poznańskie 

PREMIERY CZERWIEC 2024

Czerwiec niesie z sobą zapach lata, ciepło słonecznych promieni i przedsmak wakacji, no i oczywiście książki. Bardzo dużo książkowego dobra, z którego będzie bardzo trudno się wykopać.

1. Uwolniona, Igor Brejdygant, Wydawanictwo Znak

Dwie linie czasowe. Polska podczas zmian ustrojowych i płomienny romans dziennikarki z fotoreporterem. Dwadzieścia lat później dwie kobiety próbujące uporać się z smabojstwem przyjaciela, to ona prowadzić będzie do mafii. Prawda zaś o śmierci przyniesie trzęsienie ziemi.

Premiera 5 czerwca

2. Sześć snów Laury Szuster, Jacek Kalinowski, Wydawanictwo Znak

Ciemny pokój i dziewczyna przypięta łańcuchem. Zapowiedź śmierci i wezwanie do ujawnienia swej tożsamości. Podróż w przeszłość i noc oznaczająca powrót do więzienia. Mocnych wrażeń przeczuwam niezabraknie.

Premiera 10 czerwca

3. Skazany, Freida McFadden, Wydawanictwo Czwarta Strona

Freida McFadden wraca i bardzo jestem ciekawy, czy wywoła zamieszanie podobne do Pomocy domowej. Pielęgniarka w zakładzie karnym dla mężczyzn łamie wszystkie reguły, których nigdy nie powinna przekroczyć. Co przyniesie jej zażyłość z jednym z więźniów.

Premiera 5 czerwca

4. Dom nad srebrną wodą, Anna Szczęsna, Wydawanictwo FILIA

Wyjazd do domku na wsi zamiast ciszy i odpoczynku, wiąże się z szaleństwem, wychodzeniem na jaw sekretów i nieporozumień, bo ktoś już czai się tuż tuż. 

Premiera 5 czerwca

5. Obiecaj, że wrócisz. Barbara Wysoczańska, Wydawanictwo FILIA

Powieści Barbary Wysoczańskiej uwielbiam od ostatnich lat. We własnym stylu przenosi w przeszłość w świat wojny i związanym z nim wyostrzenie zmysłów, śmierci i wszechobecnej nienawiści. Tym razem będzie bardzo poważnie, bo poznajemy żonę polskiego oficera wywiezionego przez NKWD na wschód. Parę lat później dojdą głosy o tym, co odkryto w lesie katyńskim.

Premiera 5 czerwca

6. Tańcząc na prochach zmarłych, Ludwik Lunar, Wydawanictwo FILIA

Deszczowy Gdańsk skrywa mroczną tajemnicę. Wywołowione zwłoki stają się początkiem licznych pytań o jej tożsamość, niedomówień, zaskakujących powiązań i pytanie o seryjnego mordercy.

Premiera 19 czerwca

7. Pięć lat od teraz, Paige Toon, Wydawanictwo Albatros

Paige Toon dostarcza niebanalną opowieść obyczajową. Kiedy wydaje się, że już nic dobrego nie wydarzy się, zaczyna pojawiać się na horyzoncie słońce i dwoje ludzi, którzy spotkali się niewłaściwym czasie.

Premiera 5 czerwca

8. Listy miłosne. Virginia Woolf i Vita Sackville-West, Wydawanictwo Albatros 

Klasyka literatury i nieśmiertelne autorki ukazują portret intelektualista, feministek i łączące ich korespondencji.

Premiera 5 czerwca

9. Komisarz, C.J Sansom, Wydawanictwo Albatros

Literacki debiut porównywany do Imienia róży. Anglia XVI wieku na skraju zerwania z papieżem, szerządzącą się przemocą i nadmorski klasztor zze zbrodnią w jego murach. Zapowiada się literacka perełka.

Premiera 19 czerwca

10. Miraż, Camilla Lackberg i Henrik Fexeus, Wydawanictwo Czarna Owca

Ona, jedna z gwiazd szwedzkiego kryminału i on mentalista po raz trzeci łączą siły. Zabierają się tam, gdzie rzeczywistość łączy się z mirażem. Groźby pod adresem ministra, kości w metrze zmuszą Minę Dobirę i Vincenta Waldera ruszyć za tajemnicą zbrodni.

Premiera 5 czerwca

11. Opuszczona, J.D. Barker, Wydawanictwo Czarna Owca

Jeden z bardziej intrygujących głosów dreszczowca opowiada historię czarownicy powracającej po stuleciach i zaczyna się koszmar. 

Premiera 5 czerwca

12. Z ogniem, Miriam Toews, Wydawanictwo Czarne.

Trzy pokolenia kobiet, nieobecny ojciec i rodzinne historie. Miriam Toews opowiada o walce z własnym bólem, miłości i zrozumieniu uczuć z którymi przychodzi się zmagać.

Premiera 5 czerwca

13. Kameleon i inne opowiadania, Antoni Czechow, Wydawanictwo Świat Książki

Klasyka literatury w przepięknym wydaniu, które upiększy nie jedną domową biblioteczki. Czechow porusza tematy socjalne, psychologiczne i poruszają swą głębią.

Premiera 3 czerwca

14. Mówią na mnie Lars, Daniel Gris, Wydawanictwo Stara Szkoła

Kryminał roku w Czechach. Lars, prywatny detektyw i były policjant prowadzi podwójne życie. Oficjalnie sprawy małoważne, a w rzeczywistości stoi na granicy prawa i niejednokrotnie ją przekracza. To, co miało być prostą sprawą, wymyka się spod kontroli.

Premiera 3 czerwca

15. Efekt morza, Katarzyna Bonda, Muza

Królowa polskiego kryminału wraca z Hubertem Mayerem. Profile zajmie się sprawą zniknięcia młodej dziewczyny, która przed laty wywołała wiele emocji. Teraz zaś znalezione zmasakrowane zwłoki. 

Premiera 5 czerwca

16. Zbędni, Wojciech Chmielarz, Wydawanictwo Marginesy

Pole namiotowe i związany z nią tragiczny w skutkach wypadek. Porwanie kilkuletniej dziewczynki. Dziwne zniknięcia w jednym z pensjonatów. Co łączy te sprawy? Opowieść o zwykłych ludziach uwikłanych w tragiczne wypadki.

Premiera 5 czerwca

17. Jaśminowe babeczki, Aleksandra Rak, Wydawanictwo Flow

Przez żołądek do serca mężczyzny, a z pewnością mojego. Opowieść słodka, apetyczna o czterech przyjaciółkach, które staną przed zmianami.

Premiera 5 czerwca

18. Czarny portret, Julia Łapińska, Wydawanictwo Agora

Kołobrzeg miał być miejscem spotkania grupy seniorów, a stał się miejscem zagadki zaginięcia konserwatora dzieł sztuki. Mężczyzna opisywał pobyt w nazistowskim ośrodku. Zapowiada się opowieść z gąszczem tajemnic i moc emocji. 

Premiera 5 czerwca

19. Powiedzmy, że Piontek. Szczepan Twardoch, Wydawanictwo Literackie

Historia błyskotliwa, pełna niespodzianek i swoista gra z czytelnikiem, jaką prowadzi Twardoch z czytelnikiem. Emerytowany górnik wybiera się w samotną podróż. Ma płynąć 29 000 mil, tymczasem leży na czerwonej ziemi w dolinie wyschniętej rzeki.

Premiera 5 czerwca

20. Ruiny, Michał i Małgorzata Kuźmińscy, Wydawanictwo Dolnośląskie

Chcąc rozwiązać zagadkę kryminalną należy zmierzyć się z przeszłością. Samobójcza śmierć aktorki, jej przyjaciółka policjantka i agentka ABW nie wierzą w oficjalną wersję śmierci kobiety i wyruszają na Dolny Śląsk by samym dotrzeć do prawdy.

Premiera 5 czerwca

21. Wybrany, Piotr Kościelny, Wydawanictwo Skarpa Warszawska

Autor mocnych historii po raz kolejny serwuje brutalną opowieść tylko dla pełnoletnich czytelników. Kościelny wkracza w kręgi władzy i stawia jednego z ministrów przed piekielnie ciężkim wyborem. Z raz wybranej drogi jednak nie będzie już odwrotu. 

Premiera 5 czerwca

22. Rok 2022, Wojciech Kulawski, Wydawanictwo Nocą

Mężczyzn z amnezją budzi się w szpitalnej izolatce. Znajduje w historycznym dworku i szybko przekona się, że tego miejsca nie da się opuścić. A jego przeszłość jest dość zaskakująca.

Premiera 5 czerwca

23. Smak szczęścia, Santa Montefiore, Wydawanictwo Świat Książki

Mistrzyni wzruszających powieści obyczajowych pyta się, czy dla miłości warto rzucić wszystko. Autorka powieści dla dzieci zaczyna niewinny flirt, który szybko zmusi ją do podjęcia trudnych decyzji.

Premiera 5 czerwca

24. Koniec opowieści, A.J. Finn, Wydawanictwo W.A.B

Zapowiada mocno skomplikowana zagadka. Ekspertka kryminałów otrzymuje szokującą wiadomość od jednego z pisarzy powieści detektywistycznej. Możliwe, że nie tylko morduje na kartach książek ale i w rzeczywistości.

Premiera 5 czerwca

25. Tańczący trumniarz, Jeffrey Deaver, Wydawanictwo Prószyński i S-ka

Bestsellerowa seria kryminalna w nowej odsłonie. Podstępny seryjny morderca wodzi policję za nos, teraz zaś dostaje zadanie wyeliminowania trzech świadków, zanim ci złożą zeznania przed ławą przysięgłych.

Premiera 6 czerwca

26. Córki bogini Mokosz, Elwira Dresler - Janik, Wydawanictwo Replika

Słowiańskie fantasy, pełne legend i dawnych wierzeń. Rozdzielone rodzeństwo odnajduje się po latach i razem zamierza uratować żerce. Topielice, kapłanki Mokosz, żerca, plemię wojowniczek i tak licznym gronie trzeba odkryć, komu można zaufać.

Premiera 18 czerwca

27. Eksponat, Katarzyna Puzyńska, Wydawanictwo Prószyński i S-ka

Klementyna Kopp znana z sagi o Lipowie, otrzymuje własny cykl z sobą w roli głównej. Nadszedł czas bardziej poznać przeszłość kontrowersyjnej policjantki. 

Premiera 18 czerwca

28. Paryska córka, Kristin Hamel, Wydawanictwo Świat Książki

Szczęście rodziny burzy wybuch wojny. Amerykańska rzeźbiarka, matka i żona musi opuścić Paryż, w którym znalazła miłość i ukrywać się pod zmienionym nazwiskiem. Po powrocie do miasta chce odkryć, jak wyglądały ostatnie chwile życia jej córki. Wzruszeń z pewnością nie zabraknie.

Premiera 19 czerwca

29. Porzuceni na śmierć, Nora Roberts, Wydawanictwo Świat Książki

Na punkcie Nory Roberts zwariowałem w tym roku. Jest nie tylko autorką powieści obyczajowej, thrillera ale także kryminałów. Porzuceni na śmierć to nowy tom cyklu Oblicza śmierci, która liczy z 60 tomów. Jestem bardzo ciekawy i niedługo zabieram się za tą serię.

Premiera 19 czerwca

30. Sklepy cynamonowe. Sanatorium pod klepsydrą, Bruno Schulz, Wydawanictwo Świat Książki

Przepiękna klasyka literatury w zjawiskowy wydaniu, które cieszy oko i zachwyca treścią i wydaniem. 

Premiera 19 czerwca

31. Miłość pod czerwoną gwiazdą, Joanna Jax, Wydawanictwo Skarpa Warszawska

Mistrzyni powieści historycznej zachwyca ponownie historią zwykłych ludzi rzuconych w wir dziejowej zawieruchy. Córka oddanego władzy komunistycznej naukowca nie tylko obserwuje terror ale zostaje żoną potwora. 

Premiera 19 czerwca

32. Noc kłamstw, Izabela Janiszewska, Wydawanictwo Czwarta Strona

Iza, która zachwyciła choćby w Ludziach z mgły, wraca z nową kryminalną opowieścią i mam wrażenie, że znów nas zahipnotyzuje. Rodzinne tajemnice i pozornie idealna rodzina zostaje uwikłana w zbrodnię.

Premiera 19 czerwca

33. Medea z Wyspy ognia, Magda Knedler, Wydawanictwo Zwierciadło

Drugi tom retellingu o Meluzynie przenosi w czas I wojny światowej. Miłość, zdrada i wojna wystawiająca na próbę. 

Premiera 19 czerwca

34. Pralnia serc Marigold, Jungeun Yun, Wydawanictwo Mova

Gratka dla miłośników azjatyckiej literatury. Opowieść o bólu i radzeniu sobie, choć temat ciężki zapowiada się ciepła i wzruszająca opowieść. Pewna pralnia staje się miejscem sprzyjającym do zwierzeń. 

Premiera 19 czerwca