sobota, 6 lipca 2019

#2 SERIE POWIEŚCIOWE: ZEMSTA I PRZEBACZENIE, JOANNA JAX


Ach, te rodzinne sagi!!!! Pełne tajemnic, zwrotów akcji, emocji i odsłaniające życie codzienne zwykłych ludzi, bez zbędnej egzaltacji. Po prostu opowiadają o ludzkich losach takimi, jakimi są. Raz wesołe, pełne marzeń w młodzieńczej głowie, aby za moment przemienić się w koszmar mający moc doprowadzić nawet do pragnienia śmierci i uwolnienia się z beznadziejnej sytuacji. Szczególnie, jeśli ich akcja osadzona jest w naszej polskiej rzeczywistości z wielka historią w tle.
O przebaczeniu każdej podłości, o miłości i nienawiści, o bezgranicznej i bezwarunkowej przyjaźni, o tęsknocie rozdzierającej duszę i o walce o przetrwanie w czasach przepełnionych przemocą i złem, opowiada w niezwykły sposób Joanna Jax w sześciotomowym cyklu Zemsta i przebaczenie.


Temat drugiej wojny światowej wydaje się być przerobiony w literaturze na wszelkie możliwe sposoby. Godzinami można wymieniać tytuły książek opowiadające o tym najstraszliwszym z możliwych czasów. Kiedy beznadzieja, rozpacz, rozłąka, rozbite życiorysy i rozbite rodziny stały się chlebem powszednim dla milionów ludzi. Zniszczone domy i zniszczone marzenia. W miejsce piękna i dobra, wkradła się podłość, podstęp oraz brutalna siła określająca kto ma prawo do życia, a kto nie. Na ulicach zapanował terror i strach. Dla jednych lata te okazały się czasem honoru, w których Bóg, Honor, Ojczyzna nie były tylko sloganem, ale określały hierarchię wartości. Ludzie ci stanowili piękne kwiaty, posadzone w otoczeniu chwastów. Niestety przeciwną postawę przejawiali ci, którzy dla własnych korzyści zdecydowali się na współprace z okupantem i poświęcali niewinnych ludzi bez mrugnięcia okiem. Dorabiali się zawsze na cudzej krzywdzie i niestety bardzo często nie mieli żadnych hamulców moralnych. Przez sześć lat wojny mieszkańcy Warszawy przeżyli koszmar, który naznaczył się w ich sercach na zawsze. Bombardowania, łapanki, więzienie, niepewność jutra i tęsknota za tymi, z którymi rozdzielił ich los. Wraz końcem wojny, niestety nie nadeszła upragniona dolina spokoju, ale w miejsce jednego okupanta, przyszedł drugi – radziecki, występujący pod płaszczem przyjaciela, a wewnątrz nie wiele różnił się swymi metodami działania od poprzedniego. Ponownie więc wielka polityka zadecydowała o egzystencji zwykłych ludzi, na nowo wystawiając ich na kolejne trudne próby i zmuszając do podejmowania niełatwych decyzji.


Akcja powieści rozgrywa się na przestrzeni 39 lat. Rozpoczyna się wraz z rokiem 1914 we wsi Chełmice, kiedy Polska znajdowała się jeszcze pod zaborami i wszyscy czekali na Wielką Wojnę mająca przynieść upragniona niepodległość. Kończy się zaś na roku 1953, kiedy to umiera Józef Stalin. Na początku poznajemy bohaterów wywodzących się z różnych warstw społecznych. Alicję Rosińską, Hankę i Emila Lewinów pochodzących z rodziny chłopskiej. Matka rodzeństwa Lewin pracowała niegdyś we dworze rodziny Chełmickich i podobno z panem domu połączył ją romans. Mąż kobiety jest ofiarą I wojny światowej, w wyniku której został kaleką. Jej rodzina skazana jest na egzystencje w bardzo skromnych warunkach. Sama natomiast Alicja jest wnuczka byłej projektantki mody, której zdolności sprawiają, że młodziutka szesnastoletnia dziewczyna jest w stanie ubierać lepiej od swoich miejscowych koleżanek. W kontraście do tych dwóch rodzin stoi tutejszy jeden z najbogatszych właścicieli ziemskich, Antoni Chełmicki, który dorobił się sporego majątku dzięki umiejętnej współpracy z oboma zaborcami – Rosjanami i Niemcami. Mężczyzna szasta pieniędzmi, wystawia okazałe przyjęcia i robi wszystko, aby zapewnić dostatnie i pełne luksusu życie swojej młodszej o 20 lat żonie Izabeli, i jedynakowi Julianowi. Młody panicz nie stroni od alkoholu, prostytutek i wspólnych imprez z dwójka swoich najlepszych przyjaciół: niemieckim arystokratą, Walterem von Lossowem oraz z rosyjskim arystokratą i zagorzałym zwolennikiem bolszewików w jednym, Igorem Łyszkinem.  Pewnego dnia wszyscy oni opuszczą rodzinna miejscowość, aby udać się do Warszawy w poszukiwaniu lepszego życia i z pragnieniem realizowania swoich największych życiowych marzeń. To właśnie losy tych młodych ludzi, będą się wzajemnie krzyżować i przeplatać. Jednych połączy miłość, innych nienawiść, innych natomiast wielka przyjaźń w imię której będą poświęcić samego siebie.


Joanna Jax snuje swoją opowieść rozgrywającą się w okupowanej Polsce, Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych, Niemczech, w Szwajcarii oraz  Rosji Radzieckiej i na odległej Syberii. Każde z tych miejsc jest inne, niesie z sobą odmienne zagrożenia czyhające na bohaterów, ale w każdym z nich będą oni wystawiani na trudne próby. W każdych z nich zmuszeni zostaną podjąć walkę o siebie i tych, których kochają. Siłą powieści jest ukazywanie skomplikowanych losów Rosińskiej, Lewinów, Chełmickiego, Lossowa i Łyszkina na tle ludzkich dramatów rozgrywających się w tamtych czasach i charakterystyki mieszkańców tych państw. Autorka odsłania przed czytelnikiem strach i niepewność jutra warszawskiej ulicy, miejscowych szabrowników oraz dramat rozgrywający się za murami getta. Oddaje tamte głosy, nastroje i emocje, sprawiając, że sam czułem się mieszkańcem okupowanej stolicy. Za moment zaś przenosi czytelnika w zupełnie inne miejsce: do Rosji Radzieckiej w której słuchamy narad sztabowych mających na celu pokonania przeciwnika i układanie coraz to nowych akcji szpiegowskich; patrzymy na piekło Kołymy, której codzienność nie różniła się niczym, od tej panującej w hitlerowskich obozach koncentracyjnych; czy wreszcie odsłania się przed naszymi oczami pruderię angielskiej arystokracji – ludzi, jakby w ogóle wyzutych z empatii, ich postawa rzutuje się na sposób bycia służby, patrzącej na emigrantów z poczuciem wyższości.

Nieodłącznym atrybutem Zemsty i przebaczenia stają się emocje, nieraz nawet bardzo skrajne. Jax nie tylko gra na uczuciach swoich bohaterów, nie ma dla nich absolutnie żadnej litości, ale dokładnie to samo robi i z czytelnikiem. Rysuje sylwetki ludzi, w których możemy łatwo odnaleźć samego siebie i własne pragnienia. Przed wojna prowadzili styl życia nie wiele różniący się od naszego, odwiedzali warszawskie kawiarnie, marzyli o karierze muzycznej, szukali dróg prowadzących ich do realizowania własnych ambicji. Wraz natomiast z wybuchem wojennej zawieruchy ich priorytety z każdym dniem zaczynają się zmieniać. Zamiast luksusu pragną przeżyć i dowiedzieć się co dzieje się z bliskimi. Każdego dnia bez względu, gdzie obecnie przebywają – w więzieniu czy na wolności, muszą liczyć się z zagrożeniem czającym się na każdym rogu ulicy. Wówczas nieodłącznym ich towarzyszem staje się tęsknota: nie tylko za kochankiem, dzieckiem, czy przyjacielem ale też za dawnym beztroskim stylem życia. Za tym co nieodwołalnie stracone. Z każdym następnym tomem obserwujemy świat odchodzący w zapomnienie, rzeczywistość która wraz z wybuchem wojny minęła i nigdy już nie powróci. Powojenny natomiast porządek tylko, to potwierdza. Odchodzą w zapomnienie dworki i pałace, ucisza się dźwięk wystawnych ziemiańskich zabaw na których gościła śmietanka towarzyska i kulturalna przedwojennej Warszawy. W miejsce blasku, wkracza szarość, bezbarwność, lęk przed donosicielami i wszechogarniające szukanie wrogów ludu – nawet tych fikcyjnych, ludzi którzy z polityką nie chcą mieć nic wspólnego, a marzą jedynie o odzyskaniu utraconego w skutek wojny spokoju i szczęścia.


Joanna Jax stworzyła pełnokrwistą powieść historyczną. Nie wiem, jak jej się to udało, ale każda następna cześć staje się coraz lepsza i absolutnie nie działa tu zasada gorszej kontynuacji. Wszystkie zaś sześć tomów tworzy jedną niezwykle spójną całość, trzymająca w napięciu aż do ostatniego zdania. Autorka zachwyca swoim stylem, posługiwaniem się gwarą warszawskiej ulicy i malowaniu na każdej stronie historycznego obrazu miasta i jego mieszkańców. Stworzyła niezwykłe wręcz połączenie powieści historycznej, romansu historycznego z literaturą obozową. Znajdujące się między opisami akcji, refleksje bohaterów odsłaniają cały ogrom ludzkiej samotności, tęsknoty i cierpienia. Mimo, że wydarzenia opisane przez autorkę zdarzyły się ponad siedemdziesiąt lat temu, to Zemsta i przebaczenie jest powieścią uniwersalną, w której bez względu na czasy, w których obecnie żyjemy, znajdziemy całą garść życiowej mądrości pozwalającej z podniesionym czołem i z nadzieją wejść w jutrzejszy dzień. Za to właśnie dziękuję Joannie Jax, za nadzieję i za naukę, że na świecie nie ma miejsca dla słabeuszy, lecz dla tych mocujących się z własnymi trudnościami i śmiejącymi się życiowym troskom prosto w twarz. To powieść WIELKA, MAJESTATYCZNA, MONUMENTALNA. Udowadniająca, że nawet popowa literatura potrafi w niezwykły sposób opowiadać o nieprzemijających prawdach i wielkiej historii na tle której toczą się ludzkie losy.


Polecam.
Moja ocena 8/10
 





                                                Źródło: Wydawnictwo Videograf

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz