Temat
przemocy stosowanej wobec dzieci powraca
co pewien czas w literaturze, będąc odbiciem niestety wciąż aktualnego problemu
znęcania się i wykorzystywania nieletnich, mogące przybierać przeróżne formy.
Raz polega na ich pracy zarobkowej, innym razem przybiera o wiele bardziej
przerażającą formę, gdy stają się ofiarami pedofilów. Najgorzej zaś, gdy biorą
udział w handlu żywym towarem. Tym samym ci, którzy powinni być chronieni,
zostają całkowicie sami ze swoim wstydem i strachem przed ujawnieniem
komukolwiek przerażającej prawdy. Przez swych katów są zastraszane i
szantażowane, a przemoc ta może trwać nawet przez wiele lat. Zawsze, gdy media
donoszą o tym i pokazują cierpienie dziecka, opinia publiczna bulwersuje się,
czuje obrzydzenie i pogardę do oprawców, jednak słysząc za ścianą płacz nie
reaguje, próbując ignorować to co dzieje się u sąsiadów. Tłumacząc się: „to nie
moja sprawa”.
Kwestię
pornografii dziecięcej i wykorzystywania seksualnego małoletnich przez
pedofilów, wzięła na warsztat jedna z najbardziej popularnych brytyjskich
autorek, Rachel Abbott. Jej najnowsza powieść „Szóste okno” staje się kolejnym
głośnym głosem pokazującym dramat, tych co nie mają siły się bronić. Zamiast
miłości i akceptacji, znajdują brutalną siłę, upokorzenie i lęk przed tym, że
ich najbliżsi – rodzice i przyjaciele dowiedzą się o wszystkim co robiły .
Po śmierci męża Berniego, Natalie Gray powoli zaczyna
układać swoje życie u boku, jego przyjaciela, Eda Coopera.
Ma on również zastąpić ojca jej nastoletniej córce, Scarlett przeżywającej
śmierć rodzica i obwiniającej się, że umarł z jej winy. Obie przenoszą się do domu mężczyzny, w którym
kobieta zamiast czuć się w bezpiecznie i znaleźć wymarzony spokój, zaczyna
obawiać się o bezpieczeństwo dziecka, szczególnie że każdego dnia odkrywa
nieznaną twarz obecnego partnera. Nigdy nie podejrzewałaby go o szperanie w rzeczach
zmarłego kolegi. Strach potęguje widok w laptopie nagich zdjęć małoletnich dziewcząt,
a gdy potem zastaje nagiego narzeczonego ubranego jedynie w ręcznik i
trzymającego na swych kolanach głowę jej córki; przerażona podejmuje decyzję o wyprowadzce.
Jednak nowe miejsce zamieszkania szybko okaże się o wiele
gorsze od poprzedniego. Skrywa ono swoje mroczne tajemnice, z powodu których
była lokatorka uważała je za nawiedzone. Nastolatka zamiast odzyskać równowagę
psychiczną po stracie ukochanego taty, staje się coraz bardziej zaniepokojona i
przerażona z powodu dziecięcych głosów rozlegających się w ich domu. Wszystko wskazuje na to, przerażające pogłoski
o tym miejscu są prawdziwe. Postanawia wyjaśnić sprawę, nie wiedząc że zmieni
to jej życie w prawdziwy koszmar, w którym będzie bała się zaufać nawet własnej
matce.
W tym samym czasie do inspektora Toma Douglasa trafia
sprawa piętnastolatki, Jennifer Bale, która popełniła samobójstwo. Śledztwo
prowadzi w stronę nowego mieszkania Natalie i Scarlett.
Szóste okno to już czwarte spotkanie z
policjantami z Manchesteru, które sprawiła swoim wielbicielom brytyjska królowa
kryminału, Rachel Abbott. I chociaż wielokrotnie omawiając kolejne książki
wychodzące spod pióra tego samego autora, mam pewien problem powiedzieć o nich
coś nowego; w przypadku tej pisarki absolutnie ta trudność nie istnieje. Za
każdym razem opowiedziana przez nią historia potrafi pochłonąć bez reszty. Tym
razem ponownie wróciła do tematu przemocy wobec dzieci, który pojawił się już
w Obcym
dziecku. Tylko o ile wcześniej skupiała się bardziej na wykorzystywaniu ich
przez grupy przestępcze w roli marionetek, wykonawców powierzonych im
przestępstw, teraz poszła znacznie dalej. Przedstawiła przerażający obraz
brytyjskich nastolatków padających ofiarami pedofilów, szukają młodych ludzi
pochodzących często z rozbitych i patologicznych rodzin -często
adoptowanych przez niezwykle surowych
rodziców – do tego mocno zakompleksionych. Dają im pewnego rodzaju namiastkę
ciepła, uczucia i akceptacji, dzięki czemu zdobywają zaufanie ofiar, a
następnie zastraszać je, gwałcą, fotografują w celu sprzedaży zdjęć na rynku
pornograficznym. Pokazują im, że są jedynymi panami ich życia i mogą zniszczyć je jedynym kliknięciem na klawiaturze
komputera. Abbott w brutalny sposób próbuje wstrząsnąć czytelnikiem, zmuszając
do głębszego przyjrzenia się problemowi, często ignorowanemu przez dorosłych,
którzy nie chcą widzieć dramatu setek tysięcy dzieci padających ofiarami
przestępstw dokonywanych na tle seksualnym. Których psychika ulega zniszczeniu
już na zawsze i nigdy nie zapomną o koszmarze będącym ich udziałem. Z tego
powodu Szóste okno można uznać za
najbardziej wstrząsającą oraz przerażającą powieść w dotychczasowych dorobku
angielskiej pisarki. W chwili uzmysłowienia sobie, że opisywane zdarzenia w
rzeczywistości są doświadczeniem dużej ilości nieletnich, trudno nie czuć
dreszczy. To dzieje się każdego dnia na naszych oczach.
Sposoby manipulacji stosowane przez psychopatów są
niezwykle bogate. Wystarczy wspomnieć: komplementy, ukradkowe spojrzenia mężczyzny
czającego się za szkolnym płotem, a którego potem dotyk nie daje miłości, lecz
cierpienie i upokorzenie. Ciepła twarz zmienia się w oblicze diabła, drwiąco
śmiejącego się z naiwności swej nowej zdobyczy. Pedofile zwłaszcza działają na basenach, w szkołach; wszędzie tam, gdzie
rodzice posyłają dzieci w przekonaniu, że nie grozi im żaden niebezpieczeństwo.
Szokujące jest to tym bardziej, gdy
dochodzą do tego statystyki, mianowicie na Wyspach Brytyjskich cztery tysiące
dzieci w latach 2011-2016 padło ofiarami przestępstw seksualnych. A tylko w
samym 2016 roku zarejestrowano ich 1200 i od stycznia do września tego roku
około 500 ataków miało miejsce w brytyjskich szkołach.
Szóste okno
podobnie do swych poprzedników wyrywa czytelnika z dobrego samopoczucia,
zestawiając literacką fikcję z rzeczywistością. A sama Rachel Abbott nie boi
się trudnych i kontrowersyjnych tematów. Powieść tą zaś uznaję za jedną z
najlepszych w jej dotychczasowym dorobku. To mocny, niezwykle wstrząsający
thriller psychologiczny, dający wiele do myślenia.
Polecam,
Moja ocena 9/10
Źródło: Wydawnictwo Filia Mroczna Strona
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz