Wraz z końcem wojny rodziny Lemańskich i Osadkowskich wraz z resztą rodziny i przyjaciółmi opuscicili Lwów i udali się do Wrocławia. W nowej rzeczywistości Polski Ludowej na nowo muszą zmierzyć się z nadchodzącymi zmianami, stawić czoła dramatom i na nowo walczyć o zachowanie godności i pozostanie wiernym własnym wartościom. W nowym miejscu zamieszkania nie tylko dalej będą towarzyszyć im wspomnienia z Wolynia, ale również ludzie, o których próbowali zapomnieć wracają. Na ziemie poniemieckie udali się bracia Zinowjew z planem przedostania się na Zachód. Pojawiają się nowi wrogowie i przyjaciele.
Joanna Jax w trylogii Na obcej ziemi przenosi bohaterów do poniemieckiego Wrocławia i odsłania szarą i smutną rzeczywistość powojenną tych terenów. W Polsce Ludowej zagrożeń nie brakuje. Z jednej strony nie brakuje ludzi na usługach nowej władzy, sowieccy dygniatarze stają się panem życia i śmierci. Mogą nie tylko pomóc ale i zaszkodzić tym, którzy podpadli im. Nigdy nie wiadomo, kiedy zapuka UB i wsadzą nawet niewinnego człowieka do więzienia. A trafić tam można za wszystko. Przesiedleńcy zachowują się różnie, nie brakuje tych, którzy w nowym domu trzymają żywy inwentarz. Jedni szybko zrozumieli, że jedyną szansą przetrwania i możliwością prowadzenia normalnego życia jest wstąpienie do partii i porzucenie walki, inni zaś pod żadnym pozorem nie zamierzają popierać władzy z Moskwy. Na tym tle dochodzi do rodzinnych konfliktów i przekonywania jednych drugich do własnych racji. Także uprzedzenia narodowościowe i społeczne u byłych Kresowiaków dają o sobie znać. Nie mniejsza jest pogarda dla ludności niemieckiej pozostałej na Ziemiach Odzyskanych. Tymczasem Lemańscy, Osadkowscy, Marianka z Bogusiem próbują nie tylko dostosować się do nowych warunków, ale przede wszystkim wieść spokojne życie. Im bardziej chcą pozostać z dala od polityki, tym bardziej daje ona o sobie znać. Oni mimo to robią wszystko, by normalnie żyć. Jadźka chodzi na randki. Marcel i Boguś pracują dla Fiodorowa, a Andrzej nie tylko musi porzucić ideały, ale również zmierzyć się z trudnymi kwestiami moralnymi. I jak to u Joanny Jax bywa nie zabraknie sercowych perypetie, wzruszeń i humoru. Przede wszystkim zaś przekonania, że o człowieku decyduje nie pochodzenie, ale to, co sobą reprezentuje. Joanna nikogo nie ocenia, nie moralizuje ale z właściwą sobie charyzmą przygląda się ludziom i historii.
Na obcej ziemi to bezpośrednia kontynuacja Sagi Wołyńskiej, stąd trylogie te należy czytać pokolei. W obecnej bowiem serii, nadal głośne są echa tego, co działo się na Wołyniu i znajomość tamtych wydarzeń jest niezbędna do śledzenia obecnych perypetii bohaterów. Sama zaś Joanna Jax udowadnia, że jak nikt potrafi opowiadać o historii bez patosu, ale za to patrząc na trudne dzieje oczami zwykłych ludzi.
Polecam.
Moja ocena 8/10
Wydawanictwo Skarpa Warszawska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz