Show biznes, morderstwo mogące nakręcić popularność pewnej piosenkarki i ucieczka rodem z Bonnie i Clyde'a w Śmierć nie ucieknie Przemysława Borkowskiego.
Julia Gierszewska jest wschodzącą gwiazdą muzyki. Jej piosenki i najnowsza płyta mają szansę znaleźć się na top liście. Jej świat nagle przewraca się do góry nogami, gdy w mieszkaniu znajduje zakrwawione ciało swego partnera, który także do tego był jej menadżerem. Wszystko wskazuje na to, że tylko ona mogła dokonać zbrodni. Przerażona ucieka z mieszkania i wsiada do stojącej przed blokiem taksówki. Tak oto zaczyna się dla niej pełna nieprzewidzianych wypadków podróż. Tropem piosenkarki rusza prokurator Gabriela Seredyńska, a jej współpraca z komisarzem Rajmundem Nowaczykiem nie należy do najbardziej przyjemnych.
Kto spodziewałby się poznać kolejnego psychopatycznego mordercę, podobnego do tego z Rytuału łowcy, tego czeka niespodzianka. Tym razem Przemysław Borkowski postawił na opowieść znacznie głębszą, bardziej złożoną, zmuszającą udać się do duszy i umysłu zdesperowanej kobiety. Do tego dochodzi psychofan zdolny dla swej idolki zrobić dosłownie wszystko, przemoc domowa, pedofilia i zdecydowanie łatwiej jest wskazać tego, czego Śmierć nie ucieknie nie dotyka, niż o czym mówi. Po raz kolejny autor wydobywając mrok tkwiący w człowieku, penetruje najgłębsze zakamarki ludzkiego wnętrza. Nie potrzebuje do tego makabrycznych scen, lecz rozkładając ludzką psychikę na czynniki pierwsze, buduje pełną, nieprzywidywalną opowieść o ludzkiej desperacji, zdolnej popchnąć nawet do zbrodni. Para uciekinierów nakłada na siebie różne maski, mające zmylić towarzysza podróży i nas czytelników. Pełno jest strachu, złożonej gry psychologicznej, odwracania roli przywódcy i tego, który musi zdać się na czyjąś decyzję. Nieustannie dawkowane są emocje, które kipią i przybierają cały czas na intensywności. My natomiast absolutnie nie jesteśmy w stanie przewidzieć, co czeka na końcu drogi. Do czego uciekinierzy posuną się, z czym będą musieli się zmierzyć i kto stanie się "mózgiem" całej ucieczki. Po drugiej stronie czeka godny rywal w osobie Gabrieli Seredyńskiej, która nie zamierza prowadzić śledztwa zza biurka, ale nawet z narażaniem życia i kariery ruszyć w pogoń, podczas której czeka cała masa nieprzewidzianych zwrotów akcji i prawdy rzucającej nowe światło na dochodzenie.
Przemysław Borkowski bawi się z czytelnikiem w kotka i myszkę, zastawiając na bohaterów i na nas nowe pułapki, jedne decyzje pociągają następne i następne, z których już nie sposób wycofać się, zawrócić z raz obranej drogi. Podczas wyprawy następuje otwarcie niezaleczonych ran, powrót do wspomnień, od których wolałoby się uwolnić i zapomnieć. Tak oto wykorzystując powieść drogi, występujący w niej ludzie mają do odegrania konkretne rolę, by zmusić siebie nawzajem i czytelnika do konfrontacji ze złem, które naznacza drugiego już na zawsze. Do okrucieństwa wymierzonego w tych najbardziej bezbronnych i niewinnych osób.
Śmierć nie ucieknie stanowi zupełnie nową jakość w powieści kryminalną. Poza rozrywką, dostarcza coś o wiele głębszego, czego na początku w ogóle byśmy się nie spodziewali.
Wydawanictwo Czwarta Strona
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz