poniedziałek, 1 maja 2023

SERIA WIATR ZE WSCHODU, MARIA PASZYŃSKA

XX wiek przyniósł upadek starego porządku, który pociągnął za sobą miliony ofiar. To czas rewolucji i wojen, czas niespotykanego wcześniej ludobójstwa i okrucieństwa. Maria Paszyńska w serii Wiatr ze Wschodu przenosi czytelnika w czasie, do pierwszych trzydziestu lat ubiegłego stulecia i snuje przejmującą opowieść o miłości i poplątanych ludzkich losach.


Karol Stawicki samotnie wychowuje syna Kazimierza. Chłopiec dorasta w domu pełnym opieki i troski. Kiedy w raz z ojcem udaje się w podróż do Petersburga, do majątku Bogdanowów spotyka tam pasierbicę pani domu, Anastazję Nikołajewicz Szewczenko. Dziewczynkę o wyjątkowym talencie snucia niezwykłych baśni i wyjątkowej wyobraźni. Dzieci szybko znajdują wspólny język, a wspólnie spędzony dzień na zawsze zapisze się w ich pamięci. Mijają lata. Anastazja i Kazimierz dorastają i nadchodzi czas ponownego skrzyżowania ich dróg. Na tle ideologicznej burzy wstrząsającej Rosją będą musieli odnaleźć siebie i zmierzyć z rozdzielającym ich wiatrem historii. 


Maria Paszyńska ukazuje historię jednego spotkania, które na zawsze połączy dwie samotne dusze. Później już tylko czekamy, kiedy los na nowo połączy Polaka i Ukrainkę, zwłaszcza, że ten rzuca kochanków w wir wielkiej polityki. Pierwsza wojna światowa, rewolucja bolszewicka, wojna 1920 roku i nastanie nowych rządów w Rosji. Za każdym razem wychodzą oni poranieni, naznaczeni piętnem bólu i cierpienia, ale jednego tylko nigdy nie potrafią zrobić, zapomnieć o sobie i swojej miłości. Jednak na ich życie wpływają również osobiste dramaty i walka z piętrzącymi się przeciwnościami. A te z pewnością nie będą im oszczędzone. Na ich rękach będą odchodzić ważni dla nich ludzie, do tego intrygi wrogiego dziewczynie jej przyrodniego brata Borysa sprawią, że wystawieni zostaną na trudne próby. Autorka z charakterystyczną dla siebie umiejętnością oprowadza czytelnika po uliczkach miasta białych nocy, po ukraińskich rubieżach i Polsce dwudziestolecia międzywojennego. Prezentuje nie tylko fikcyjne postaci, ale również historyczne. Opowiada o walce o władzę w budowanym na naszych oczach Związku Radzieckim, politycznych spiskach i nastawaniu terroru budzącego grozę i wywołującego paniczny lęk. Oprowadza po polskich więzieniach, a wreszcie - to, co najbardziej wywołuje przerażenie w czytelniku Hołodomor czyli wielki głód na Ukrainie pochłaniający wiele istnień ludzkich. Ludobójstwo na niespotykaną skalę, o którym przez dziesięciolecia milczano i któremu trudno było dać wiarę. Przez trzydzieści lat spotykamy ludzi, którzy nie pozostawiają nas obojętnymi na ich losy. Kibicujemy im, no może z jednym wyjątkiem, a rozstania z nimi za każdym razem są bolesne. Autorka nieustannie wywołuje cały wachlarz emocji, który towarzyszy nam przez wszystkie cztery tomy. Konsekwentnie buduje nie tylko dzieje wielkiej miłości ale też przywołuje wydarzenia, których nie wolno zapomnieć. Takie, które wymagają utrwalenia i należy chronić, jak również wyciągnąć z nich lekcje. Takie, które rozbrzmiewają niczym wielkie ostrzeżenie dla przyszłych pokoleń.


Maria Paszyńska kolejny raz udowodniła, że jest niepodważalną mistrzynią powieści historycznej. Od samego początku tworzy niepowtarzalny klimat, wykazuje olbrzymi szacunek dla ludzi opisywanych przez nią czasów i próbuje zrozumieć to, co na lata ich naznaczyło. Łączy ze sobą ludzi różniących się pochodzeniem, światopoglądem ale zawsze szuka w swych bohaterach, cechy wspólnej dla nich. Raz jest to moc miłości, innym razem miłość do medycyny czy patriotyzm. Porywa namiętnościami będącymi udziałem bohaterów, tragicznym uczuciem, urzeka stylem i językiem. Sprawia, że serię tę czyta się jednym tchem, pochłania się z pazernością kolejne części i z drżącym sercem czekamy na finał, który nie pozostawi czytelnika obojętnym.


Polecam. 

Moja ocena 9/10






                  Wydawanictwo Książnica

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz