piątek, 21 stycznia 2022

MROCZNY PIĄTEK: DRAKULA, BRAM STOKER

Mit wampiryczny należy do jednych z najstarszych ludowych wierzeń w upiory. Ten Antychryst, Krwiopijca, Wieczny Łowca, Drapieżnik pojawia się w każdej kulturze świata. Zawsze zachowuje swój podstawowy atut, nieśmiertelność. Od przeszło 200 lat inspiruje twórców i wzbudza lęk u odbiorcy. Jednak obecna popkultura ukazuje go w przesłodzonej wersji amanta z kilogramem żelu we włosach. Ta romantyczna wersja ze Zmierzchu pozbawia go tego, co stanowi znak charakterystyczny charakter diabolicznej, złowrogiej drapieżności i nienasyconego głodu. Także jako libertyn  z Wywiadu z wampirem przybiera zdecydowanie łagodniejsze oblicze. Pierwotny zaś motyw opiera się na dwóch głównych filarach: pragnienia nieśmiertelności i lęku przed wiecznym potępieniem. To ostatnie dotyczyło tak zwanych nieumarłych, czyli tych, co przez złą śmierć odeszli w nieodpowiednim czasie. Skazani na niekończącą się wędrówkę po świecie po zapadnięciu zmroku.


Bram Stoker wydał Draculę w 1897 roku. Jest on wynikiem fascynacji pisarza literaturą wampiryczną, szczególnie Carmillą Sheridana La Fanu. To jednak Hrabia Stokera podbił ostatecznie społeczną świadomość i stał się podstawą tego motywu. To dystyngowany jegomość, średniowieczny wojownik i bohater łaknący krwi. Potrafi przybierać różne formy, piekielnie sprytny, władający wilkami, szczurami czy nietoperzami. Okrutnik, dla którego nie ma znaczenia, kto padnie jego ofiarą. Mężczyzna, kobieta czy dziecko przemieniające się potem w kolejnych nieszczęśników, w nocnych łowców. Jedynie podlega prawom przyrody.


Ta nieśmiertelna opowieść zaczyna się od przybycia Jonathana Harkera, pracownika angielskiej kancelarii do Bystrzycy, skąd docelowo miał udać się do Zamku Draculi. Goszcząc w tych mrocznych murach staje się świadkiem niesamowitych, wychodzących poza ludzką percepcję zjawisk, które na zawsze go naznaczą. Poznaje podstawowy zamiar gospodarza, udanie się do Anglii. W tym samym czasie dwie przyjaciółki, Mina i Lucy przeżywają miłosne uniesienie. Pierwsza w Jonathanie, druga w lordzie Arthurze, im też przyjdzie razem z medykiem Johnem Sewardem zmierzyć się z arystokratycznym Wampirem, który przybył do Londynu, by zrealizować od dawna układane plany.


Bram Stoker buduje swą opowieść na licznych metaforach. Główną z nich stanowi sam Dracula. Symbolizuje on seksualność przez to, że poluje i chłepcze krew dziewic. Mężczyzn natomiast pozostawia powołanym przez niego wampirzycom. One to kuszą do grzechu rozpusty. Na swe ofiary wybiera bogobojne niewiasty o czystym sercu, z radością pozbawiając je ich niewinności. Po ugryzieniu zmieniają się w nieumarłych, lubieżne istoty polujące zarówno na kawalerów po słowie, jak i dzieci. Tym samym skazują się na wieczne potępienie i stąpanie po piekielnym, pełnych ogni podłożu.


Poza metaforą seksualności Dracula oznacza również witalność i podstawowe pragnienie ludzi, nieśmiertelności nawet za cenę własnej duszy. Nie brakuje osób wyczekujących na jego ugryzienie, do tego czasu zadawalając się wysysaniem krwi z much i pająków. Wierzą, że krew to życie i w ten sposób przedłużą swój byt. Jest metaforą siły i podstępu, które to atrybuty wykorzystuje w polowaniu.


Poza tym Bram Stoker kreśli wyraźny kontrast między ludnością Transylwanii tkwiącą w średniowiecznych zabobonach i żyjących w permanentnym strachu przed władcą tych terenów, a Anglikami wykorzystującymi najnowsze zdobycze techniki, poszerzających swą medyczną wiedzę i twardo stąpających po ziemi.


Dracula nie straszy, bo też nie miał takiej roli do spełnienia. Otula czytelnika tym co wieczne, uniwersalne i nieprzemijające. Roztacza duszną atmosferę osaczenia i tajemnicy. Stopniowo, krok po kroku odkrywamy z kim przyszło się zmierzyć. Hipnotyzuje niewiadomą od pierwszych stron, wywołując grozę i niepewność. Z jednej strony stanowi opowieść o pragnieniu nieśmiertelności, romantycznej miłości wychodzącej poza grób, historii o śmierci i związanej z nią wiecznością, ale jest również powieścią gotycka, przygodową osadzoną w ramach horroru. Razem zaliczają się do nie przemijających i uniwersalnych przez swą wymowę klasyków.

Polecam.



             Wydawanictwo Świat Książki 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz