czwartek, 23 lutego 2023

KOŁYSANKA DLA CZAROWNICY, MAGDALENA KUBASIEWICZ

Świat magii i klątw, zagadka kryminalna i wiedźma zmuszona poznać przeszłość rodziny w pierwszym tomie serii Wilczej Jagody, Kołysanka dla czarownicy.


Jagoda Wilczek wiedzie sobie spokojne życie, czasem tylko rzuci jakąś niewinną klątwę. Wszystko zmienia się, gdy w mieście zostaje znaleziona młoda dziewczyna dotknięta  rzadkim rodzajem przekleństwa zwanym Śpiącą Królewną. Wiedźma zostaje wezwana przez wydział policji zwalczający czarną magię w roli konsultantki w sprawie rzuconego czaru, jak również poniekąd sama staje się podejrzaną. Niedługo potem dochodzi do dziwnego wypadku jej brata, a Śpiąca Królewny budzi się ze stuletniego snu i ucieka z komisariatu. Wilczek szybko przekonuje się, że w mieście grasuje ktoś, kto zagraża jej rodzinie.


Magdalena Kubasiewicz zabiera czytelnika do Warszawy. Akcja rozgrywa się po magicznej stronie miasta, w którym aż roi się od czarownic i czarnoksiężników. Magia kipi tu niemal na każdym kroku. Są magiczne zapory chroniące domy przed niechcianymi gośćmi. Wychodzi magiczna prasa, korzysta się z MAGnetu - magicznego internetu, czy funkcjonuje magiczny wydział policji. Wśród mieszkańców znajdują się specjalistki od rzucania klątw, jak również osoby obdarzone tym darem, które pragną szkolić się w tym zakresie. Sama nauka bynajmniej nie polega głównie na rzucaniu przekleństwa, ale bardziej na rozróżnianiu jego rodzajów i umiejętności cofania. Pojawia się motyw z mitologii słowiańskiej w postaci demonów domowych, zwanych uboże lub domowikiem. Co dodaje dodatkowego kolorytu. Jeżeli do tego universum dołożyć zagadkę kryminalną do rozwiązania, której potrzeba poznać dzieje prababki, a ta, jak w każdej rodzinie miała swoje sekrety, to wydawałoby się, że sukces gwarantowany. Niestety przez prawie połowę po prostu wieje nudą, a sama fabuła nie potrafi w żaden sposób wciągnąć czytelnika. Niby wszystko jest poprawne, ale ewidentnie brakuje wabika, który sprawiłby, że czytelnik nie miałby ochoty opuszczać świata stworzonego przez autorkę. Dopiero druga część nabiera rozpędu, dzięki czemu wypada zdecydowanie lepiej. Akcja staje się bardziej wartka, dochodzi do magicznych pojedynków i podążamy za Jagodą w rozwikłaniu dokonywanych zamachów, jak również w poznawaniu rodowych dziejów. Bardziej wyrazistą staje się postać panny Wilczek. Jest twardą babką, która nie da sobie w kaszę dmuchać. O nieposkromionym temperamencie, pewna siebie i zdecydowanie woli działać w pojedynkę. Jeżeli zaś chodzi o rodzinę, jest w stanie zrobić dla niej wszystko. Nie brakuje przy tym osób mogących stawić jej czoła i niemniej intrygujących, a zdecydowanie zaliczają się do nich inspektor policji, Mariusz Olcha czy młoda wiedźma klątw Sonia, nomen omen siostra dawnego narzeczonego Jagi. 


Kołysanka dla czarownicy nawiązuje do klasycznych baśni o Śpiącej Królewnie,czy  Pięknej i Bestii, niestety średnio wykorzystuje drzemiący w niej potencjał. Porównywana jest do cyklu o Dorze Wilk Anety Jadowskej, ale osobiście poza gatunkiem urban fantasy, nie widzę większego podobieństwa. Przede wszystkim Wilczej Jagodzie brakuje tego rodzaju humoru, tak charakterystycznego dla prozy Jadowskej. Jednym słowem otrzymujemy średnią powieść, ale mającą jeszcze potencjał na pokazanie o wiele więcej. 


Polecam. 

Moja ocena 6/10 



                      Wydawanictwo SQN

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz