Poruszająca opowieść o wojnie, rodzinie i dziewczynce znajdującej się w sercu piekła. Wróbel w getcie to hołd złożony dzieciom, małym wróbelkom z Terezina.
Sera i William, stają na ślubnym kobiercu. Niespodziewanie jednak ceremonia zostaje przerwana. Kobieta będzie musiała zmierzyć się z rodowymi tajemnicami męża oraz uwierzyć w jego niewinność.
Maj 1939 roku. Kaja Makovsky na skutek prześladowania Żydów przez okupacyjne władze Rzeszy Niemieckiej, zmuszona jest opuścić rodzinny dom i Pragę. Kiedy dociera do Londynu, wojenna zawierucha postawi ją przed jednymi z najtrudniejszych wyzwań.
W 1941 roku na terenie Terezina w Czechach założono obóz przejściowy, getto w którym osadzeni byli zmuszani do katorżniczej pracy na rzecz III Rzeszy, a chorzy i mało przydatni wysyłani do obozów śmierci, m.in. do Auschwitz. Wśród więźniów wiele było dzieci. Większe wraz z dorosłymi wysłane do robót, młodsze malowały obrazki - będące obecnie wstrząsającym dowodem ich losów. Kristy Cambron z niezwykłą pieczołowitością oddaje ludzki strach, bezradność i misję, jaką część osób podjęła w nieludzkim miejscu. Było to ocalić jak największą liczbę dzieci, tyle ile tylko się uda. Autorka oddaje atmosferę terroru, głodu, utraty rozumu i desperacji, by tylko nieść pomoc rodzinie i potrzebującym. Ci, którzy obawiają się okrucieństwa, mogą spokojnie sięgnąć po powieść, gdyż wyzuta jest z drastycznych scen. Cambron ma w zamiarze wzruszać, wstrząsać czytelnikiem. Jednocześnie przełamuje nastrój wojennej grozy, historią współczesnych kolekcjonerów dzieł sztuki, która w pewnym momencie powiąże się z dziewczynką z Terezina. Paradoksalnie przez większą część Wróbla w getcie wątek współczesny wydawał się nawet ciekawszy od losów Kaji.
Sam styl i język jest lekki, co sprawia, że czyta się łatwo i szybko. Chociaż spotykamy tu bohaterów z pierwszego tomu serii Motyla i skrzypce, to obie opowieści stanowią zamkniętą całość i można je czytać niezależnie od siebie. Mocnym atutem są niejednoznaczne postacie, które potrafią nie jeden raz zaskoczyć czytelnika. Dobro występuje we współ ze złem. Okrucieństwo z miłosierdziem. Mimo swej tematyki jest światełko nadziei, w które nie wolno z wątpić.
Polecam.
Moja ocena 7/10
Wydawanictwo Znak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz