Nadszedł czas, aby opowiedzieć o jednej z najbardziej poczytnych serii książkowej, Siedem Sióstr Lucindy Riley. W jej skład wchodzi: Siedem Sióstr, Siostra Burzy, Siostra Cienia, Siostra Perły, Siostra Księżyca, Siostra Słońca, Zaginiona Siostra oraz Atlas. Historia Pa Salta. Ma ona w sobie to wszystko, czego oczekujemy od obyczajówek - ciepło i opowieść, która pochłania oraz przenosi w inny świat.
Przed laty Pa Salt, miłośnik mitologii greckiej i zwłaszcza legendy Siedmiu Sióstr, adoptował sześć dziewcząt. Nadał im imiona od greckich Plejad. Z różnych zakątków świata i stworzył im bezpieczny, pełen miłości dom nad Jeziorem Genewskim, Atlantis. Kiedy dorosły udaje się w samotny rejs jachtem, z którego nie wraca. Mają być przekonane, że zmarł nagle na zawał serca i jego ciało - zgodnie z ostatnią prośbą wrzucono do morza. Przed śmiercią zostawił córkom wskazówki pozwalające odnaleźć biologiczne rodziny. Nadszedł czas aby ruszyły własną drogą. Kiedy już uporają się z własną przeszłością, nadejdzie czas by odnalazły, siódmą siostrę. Tę o której mówi się Zaginiona Siostra.
Bardzo sobie cenię pełne pasji i pokrzepiające powieści obyczajowe. Stąd też seria ta od początku totalnie mnie zafascynowała. Siłą są tytułowe siostry, które każda jest całkowicie inna. Najstarsza Maja ma za sobą bolesne rozczarowanie sercowe i jest wycofana, nieśmiała. Ally kocha żaglarstwo, odważna i śmiało radzi sobie w męskim świecie. Star żyje w cieniu sióstr i nie umie z niego wydostać się, silna więź łączy ją z o kilka miesięcy młodszą CeCe, a ucieczkę stanowi dl niej literatura. CeCe pyskata i zaborcza, Tiggy najwrażliwsza z rodzeństwa i uduchowiona, całkowicie oddana zwierzętom. Wreszcie modelka i najbardziej nie przystępna Elektra. To pod ich temparament zostaje dopasowana historia rodzinna, która każdej daje moc uporania się z traumą, odnalezienia samej siebie i przede wszystkim rozkwitnąć. Dzieje rodzin sięgają różnych państw i kontynentów, różnych epok i każda jest o odmiennej tematyce. Lucinda Riley jednocześnie miesza autentyczne postacie silnych kobiet z literacką fikcją i zgrabnie wplata w proces wewnętrznej przemiany bohaterek. Stawia na romans z nutką historii i dokładne odmalowanie realiów epoki, które oglądamy oczami zwykłych ludzi z różnych warstw społecznych. Za każdym razem dostajemy moc ciekawostek związanych z miejscem i czasem akcji. Początkowe tomy bardziej przypominają romans historyczny połączony ze współczesną powieścią obyczajową. Z czasem cykl ewoluuje i dotyka trudnych tematów jak podbicie rdzennych mieszkańców Australii, wojna domowa w Hiszpanii czy położenia i stosunku Amerykanów do czarnoskórej ludności. Zawsze przy tym zostajemy zabrani w pełną zwrotów akcji podróż. Każda z nich w innym klimacie i do różnych zakątków świata.
Oczywiście każdy z nas ma swoją siostrę, która staje mu się najbliższa. Nie są one sztuczne, to ludzie tacy jak my. Z własnym bagażem przeżyć, uczuć, zachowania i reagowania na trudności. Jedne silniejsze, inne słabsze. Takie bardziej kruche i delikatniejsze, czasem ukrywane pod postacią nieprzystępności, pyskowania czy nonszalancji. Każda pragnie miłości, ciepła i odnalezienia własnego zakątka. Nie da się mimo równego poziomu tomów, każdy lubić w ten sam sposób. Są skonstruowane pod konkretnego czytelnika, mimo to poznawanie ich za każdym razem daje sporo radości.
Seria Siedem Sióstr jest delikatna, miejscami nostalgiczna i pełna ciepła, potrzebnego na gorsze dni. Nie daje gotowych rozwiązań, lecz skłania do wysiłku w podejmowaniu decyzji. To co ważne w życiu okupione jest trudem. Jednocześnie daje wiarę w ludzi, pokazuje, że lepszy czas zawsze nadchodzi, a ważne jest bycie wiernym samemu sobie. Koniecznie trzeba czytać w zachowaniu kolejności części. W sam raz dla kanapowej wędrówki przez czas i kontynenty.
Polecam.
Moja ocena 8/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz