wtorek, 28 maja 2019

PODRÓŻ LUDZI KSIĘGI, OLGA TOKARCZUK


Bardzo rzadko zdarza się u mnie, abym przeczytał daną książkę więcej niż jeden raz. Nie biorę oczywiście pod uwagi klasyki, ponieważ to zupełnie inna kwestia. Natomiast z powodu wysypu nowości, stosu książek, które dawno powinienem był przeczytać, rereading jest praktycznie niemożliwy. Okazało się jednak, że wraz ze wznowieniem po trzydziestu latach od premiery Podróży ludzi Księgi Olgi Tokarczuk, po prostu musiałem ponownie pozwolić się porwać tej historii i wejść w mistyczny świat, jaki pisarka snuje przed swoim czytelnikiem.

Każdy z nas pragnie znaleźć złoty środek dający powszechne szczęście. Może stać się nim Mądrość. Nie mądrość ludzka, która na dobrą sprawę nie wiadomo, co oznacza. Ktoś jest mądry, ale z jakiego powodu? Poznanie faktów, których inni nie znają. Szeroki zasobem wiadomości. Doświadczenie i zaradność życiowa, dzięki której łatwiej jest rozwiązywać codzienne problemy. To wszystko za mało. Mądrość mogąca przynieść ludzkości wyzwolenie z cierpienia, jest Boska. Stanowi atrybut niedościgłego w swej idealności Absolutu. Zawarta została w Księdze zawierającej w sobie całą różnorodność stworzenia. Każda natomiast książka jest, jakbym niewielkim jej odpryskiem.


Każda książka może być odbiciem Księgi, stanowić jej odblask. Może przywodzić na myśl wszystkie ludzkie próby dotarcia do prawdy o świecie. Ludzie bowiem zostali obdarzeni przeczuciem, że każda rzecz, która wyda im się warta opisania, ma jakiś kosmiczny czy boski wymiar i stanie się wieczna. Dlatego właśnie cierpliwie, jak mrówki, zbierają słowa, żeby to nazwać


Jawi się niczym ogień będący własnością bóstwa, ukrywającego swój skarb przed ludzkością. Jedynie niewielka grupka XVII – wiecznych Prometeuszy, odważyła się po niego sięgnąć, aby przynieść ludziom szczęście, ład i prawdziwą mądrość wyzwalającą ich z okowów bólu. Śmiałkowie ci, sami są wewnętrznie podzieleni. Jedni uważają, że ludzkość nie jest jeszcze gotowa otrzymać tajemnicza Księgę, inni natomiast nie zważając na trudy i niebezpieczeństwa podróży – wyruszają w drogę, aby ją odnaleźć i podarować ją znękanemu światu. Oczarowani legendą, ci błędni rycerze postanawiają wyruszyć w drogę, aby odnaleźć mityczny przedmiot ożywiający wyobraźnię wielu pokoleń desperatów zdolnych poświęcić wszystko, aby tylko  go zdobyć.  Zaliczają się do nich: Markiz zakochany w alchemii, bankier i filantrop De Berle, Gauche – niemy woźnica z nieodstępującym go na krok psem, oraz kurtyzana Weronika.


Wyprawa z Paryża do Pirenejów, jaką podjęli, odsłania jednocześnie wszelkie echa tego wszystkiego, co dzieje się właśnie w samej Francji rządzonej przez Króla Słońce, Ludwika XIV. Władca zniósł istniejącą do tej pory tolerancję religijną i wszelkie prawa posiadane przez mniejszość hugenocką, przyczyniając się jednocześnie do prześladowania wszystkich tych, którzy nie byli katolikami. Polityka ta doprowadziła w konsekwencji do tego, że Francja utraciła najwartościowszych synów, którzy musieli uciekać z kraju przed okrutnym despotą. Walka z człowiekiem mającym inne przekonania, czy wiarę jest Złem. Stanowi oręż Szatana niosący krzywdę, śmierć i tortury. Zabijanie bez względu na pobudki to Zło samo w sobie. Jest ono wszechogarniające, niczym wirus atakuje, niszczy i doprowadza w konsekwencji do destrukcji całego organizmu. Jedynym ratunkiem wobec panującej wokół przemocy, może być zatem Księga, będąca zapisem doskonałości i nieskończoności samego Boga. Jednak owa wędrówka nie tylko odsłania bolączki świata, ale zaczyna puszczać korzenie do serca samych podróżników, pokazując ich osobiste dramaty. Weronika, kobieta będąca jedynie rozrywką dla spragnionych erotycznych wrażeń mężczyzn, nie zaznała prawdziwej miłości, lecz była jedynie zabawką w rękach arystokratycznych młokosów. To osoba oszukana i zdradzona przez wiarołomnego kochanka. Markiz natomiast zakochał się we własnym cierpieniu do tego stopnia, że stało się ono dla niego swoistego rodzaju przedmiotem czci, pozwalający mu przebywać u boku niekochanej żony. Będąc w małżeństwie czuł samotność doprowadzającą go do poznawania prawdy o sobie i szukaniu wewnątrz siebie siły, dzięki której będzie mógł pokonać wszelkie trudności. Podróż konfrontuje ich z sobą samym, z posiadanym przez nich światopoglądem, z  pragnieniami i zagłuszonymi latami uczuciami, którym nigdy do tej pory pozwalano zabrać głosu.

Poszukiwanie zatem zaginionej Księgi staje się swoistą metaforą życia człowieka, który wszystko poświęcił, aby odkryć ową Mądrość będącą przedmiotem uwielbienia przez starożytnych filozofów. Jest ona czymś znacznie większym niż tylko szerokim zasobem zdobytej wiedzy, ponieważ zawsze jest niedostępna dla śmiertelników. Czymś do czego nieustannie trzeba dążyć, każdego dnia brać udział w wyniszczającej wędrówce, po to, co zostało ukryte w niedostępnych górach. Są one strażnikami Księgi nie pozwalającymi na jej wyniesienie. Można na nią jedynie popatrzeć z oddali, ale nigdy nie zabrać z miejsca, w którym została ukryta. Góry te są złowrogie i bezwzględne dla tych, co odważyli się przekroczyć ich teren.


Podróż ludzi Księgi stanowi połączenie powieści historycznej z elementami baśni. W świecie stworzonym przez Tokarczuk sen miesza się z jawą, nierzeczywistość z rzeczywistością, to co magiczne z tym co realne. Przemieszczanie się stanowi panaceum pozwalające uciec od Zła siejącego się wokół. Doskonale się o nim wie, nawet zabiera się wobec niego głos krytyki, ale uważając się za nieuzbrojonego nie potrafi się samemu stawić mu czoła. Szuka się czegoś, co stanie się tarczą i bronią, która raz na zawsze położy mu kres. Książka ta jednocześnie jest opowieścią o przemijaniu, o śmierci, o Prometeuszach dążących do dania ludzkości doskonałego poznania. Prawdziwa Mądrość wymaga nie tylko podjęcia trudu fizycznego, znoszenia licznych niewygód, ale całkowitego zatracenia samego siebie, przekraczania swoich wewnętrznych i mentalnych granic w podążaniu za tym, co niedościgłe i niezdobyte. Pisarka stawia pytania i snuje rozważania na tematy wciąż aktualne, z niezwykłą subtelnością dotyka tego, co trudne i często niewygodne dla nas samych.


Polecam,
Moja ocena 9/10.
 
 
                                                  Źródło: Wydawnictwo Literackie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz