Dziś
Mroczny Piątek w duchu kryminalnym i inicjujący prezentację najciekawszych wg
Literackiej Podróży cykli książkowych. Będziemy w niej przyglądać się najpopularniejszym
seriom, którym udało się zdobyć spore rzesz fanów, których każdy kolejny tom
wzbudza u bukocholików emocje, takie jak u kibiców złoto Polaków zdobyte na
Olimpiadzie, Mundialu czy Euro. Pojawiać się w nim będą różne osobowości, różne
charaktery i przede wszystkie historie należące do wszystkich niemal gatunków
literackich. Mam nadzieję, że dzięki temu każdy znajdzie coś, w czym będzie mógł
się rozsmakować. Rozgościcie się, zajmijcie wygodnie miejsce i poznajcie się z
pierwszym bohaterem tego cyklu.
Jest
nim komisarz Jakub Mortka. Do tej pory słyszeliście moje achy i ochy za każdym
razem, gdy wspominałem o kolejnych powieściach, w których występował ten nieustraszony
stróż prawa. Pora więc poznać bliżej samą serię o komisarzu Mortce autorstwa Wojciecha Chmielarza.
Na początku kilka
faktów dotyczących samego autora. Wojciech Chmielarz jest wybitnym autorem
polskiego kryminału, laureatem Nagrody Wielkiego Kalibru 2015 i aż kilkakrotnie
nominowany do tej nagrody. Również w tym roku jego dwie powieście: Żmijowisko i Cienie zostały nominowane do tego wyróżnienia. Jest dziennikarzem,
publikował m.in. w Pulsie Biznesu, Nowej
Fantastyce, Polityce, Pocisku. Dzięki zdobytemu doświadczeniu potrafi
stworzyć niezwykle intrygujące tło społeczno-obyczajowe, będące wcale nie mniej
interesujące od samej zagadki kryminalnej. Wyróżniki jego prozy to: brutalne morderstwo, nietuzinkowe postacie,
przemoc, „brudne chwyty” używane zarówno przez gangsterów jak również policję. Za
każdym razem udowadnia, że polski kryminał ma się doskonale i Polska zbrodnią
silna.
Sama seria o Jakubie
Mortce składa się z pięciu części. W jej skład wchodzą: Podpalacz, Farma lalek, Przejęcie, Osiedle marzeń oraz Cienie. Większość akcji toczy się w
Warszawie. Widzimy miasto jawiące się, jako pewnego rodzaju Ziemię Obiecaną dla
przybywających do niej ludzi. Przyjeżdżają do niej osoby o różnym życiorysie,
doświadczeniach, wszyscy zaś mają wielkie nadzieje i wielkie marzenia związane
z stolicą. To one właśnie zaczną popychać niektórych w ręce bezwzględnego
gangstera trzęsącego warszawskim półświatkiem, Borzestowskiego. On też siłą rzeczy staje się zasadniczym rywalem
dla komisarza Mortki. Obaj stoją po przeciwnych stronach barykady, jednak każda
sprawa, nad którą pracuje Kuba, wcześniej bądź później doprowadza obu panów do
spotkania. Każde ich zetknięcie jest ciekawe, nietypowe, utkane z niezwykle
subtelnej gry psychologicznej. Próżno w niej szukać bijatyk, pościgów czy
strzelaniny, raczej składają się z
wymownych gestów, słów, długów wdzięczności - które będzie należało spłacić
pewnego dnia. Dzieli ich dosłownie wszystko, ale jednak połączył pewien sekret,
o którym do dnia dzisiejszego nikt z ich otoczenia nie wie. Obie więc te
postacie stały się pewnego rodzaju symbolami serii i trudno jest wyobrazić
sobie, kolejną opowieść bez Borzestowskiego. Pora więc bliżej przyjrzeć się tym
mężczyznom.
BORZESTOWSKI
Wojciech Chmielarz
rozmywa stereotypowe wyobrażenie gangstera, ubranego w rozciągnięty dres i
chodzącego z kijem baseballowym. Borzestowski to człowiek elegancki oraz o
doskonałych manierach, jednocześnie wzbudzający strach u każdego, kto dla niego
pracuje. Wiadomo o nim jedno. Nigdy nie przebacza, a wrogów posyła dwa metry
pod ziemię. Sam nigdy nie wykonuje tzw. brudnej roboty, ma do tego swoich „żołnierzy”.
Posiada swoje wtyki dosłownie wszędzie i możecie być pewni, wszystko co dzieje
się w Warszawie, dzieje się za sprawą i wiedzą Borzestowskiego. Nic więc
dziwnego, że Mortka wcześniej lub później musi się ponownie z nim spotkać. Mało
tego, czasem skorzystać również z jego przysług, aby ukarać winnych zbrodni,
wobec których wymiar sprawiedliwości byłby bezradny.
JAKUB MORTKA
To komisarz
warszawskiej policji. Z wykształcenia prawnik, jednak koleje losu sprawiły, że
dostał pracę w stołecznej komendzie. Praca jest dla niego całym światem, co też
przyczyniło się w znacznej mierze do jego rozwodu z pierwszą żoną, która co
pewien czas robi mu wyrzuty, że zaniedbuje dwójkę synów. Mortka z całą pewnością
nie jest zakochanym w wykonywanym przez siebie fachu, ale traktuje go jak
pewnego rodzaju przymus. Wie, że jeśli on nie rozwiąże sprawy, to nikt za
niego, tego nie zrobi. Podejście to sprawia, że podczas śledztwa jest
nieustępliwy, myśli o sprawie zarówno dniem jak i nocą – każda nawet
najmniejsza rzecz, potrafi niepostrzeżenie naprowadzić go na nowy trop,
wystarczy jedno usłyszane słowo, jeden zobaczony przedmiot, aby rzucił wszystko
i ruszył na kolejne przesłuchiwanie świadków. W swojej pracy doskonale
opracował taktykę „złego i dobrego gliny”, do perfekcji potrafi wykorzystywać słabości
i lęki podejrzanych. Nie zna słowa „nie wolno”, z rozkazów przełożonych wiele
sobie nie robi – pozornie tylko się do nich stosuje, ale jeśli mu rozkażą nie
grzebać się w sprawie, wiadomo, że zrobi dokładnie odwrotnie. Często działa na
własną rękę, co też już przyniosło mu naganę – przy kolejnej może być wyrzucony ze
służby. To człowiek trudny we współżyciu, jednak o bardzo silnym kręgosłupie
moralnym. Wyznaje zasadę, że zło musi być ukarane, a zbrodnia i ludzka krzywda
nie mogą zostać bezkarne. Stąd też potrafi wymierzyć sprawiedliwość na własną
rękę. Obecnie ciekawie układają mu się stosunki z jego partnerką z pracy,
Suchocką. Sucha to kobieta od lat przebywająca w męskim środowisku, w którym
dla pań nie ma specjalnie miejsca. Wojująca feministka, twarda, nieustępliwa, w
pracy wyznająca podobne zasady, co Mortka. Chociaż początkowo, ich współpraca
układa się stosunkowo szorstko, z czasem nabiera ciekawych rumieńców. Inną
rzeczą, jaką musicie wiedzieć o Kubie, to że jest on wiernym przyjacielem,
chociaż nie bezkrytycznym.
WĄTKI SPOŁECZNE.
Serię tę odznaczają nie
tylko, trudne do rozwikłania zagadki kryminalne, ale również ciekawie pokazane
tło społeczno-obyczajowe. Obserwujemy wielkomiejskie życie stolicy: panujący w
niej pośpiech, autor z dokładnością kreśli na mapie miasta punkty, w których
rozgrywa się akcja, spotykamy się z rozmaitymi ludźmi: celebrytami, studentami,
poznajemy od podszewki życie policjantów i trawiące ich grupę zawodową słabości
oraz grzechy, mamy do czynienie z osobami niezwykle wpływowymi: lobbyści,
politycy, biznesmeni – często prowadzący nielegalne interesy i będący na
służbie Borzestowskiego, jak również osoby wywodzące się ze społecznego marginesu:
którzy otwarcie pokazują swą niechęć do policji, boją się rozmawiać z
funkcjonariuszami, a w skutek źle podjętych decyzji sami znaleźli się w nie
lada tarapatach. Z Mortką odwiedzamy również mniejsze miejscowości, takie jak:
Krotowice położone u podnóża Karkonoszy, pod warszawski Milanówek, a nawet
Piastów. Poznajemy tamtejsze małe społeczności, niechęć do wszelkiej „inności”, reguły rządzące życiem
prowincji oraz skrywane przez nią tajemnice. Jak doskonale wiecie, osobiście
uwielbiam małe miasteczka z towarzyszącą im wrogością do obcych, panującą nieufnością,
mroczne sekrety ukryte w ich domach i często powiązane z tym bolesne wydarzenia
przeszłości. To prowincja, która boli i przeraża mieszkającą w niej
brutalnością życia.
Chmielarz dotyka
trudnych tematów, jak choćby przemocy domowej. Pokazuje zachowanie ofiar,
często irracjonalne i okrucieństwo domowych katów. Do tego dochodzą kwestie:
przemytu narkotyków ukrytego pod płaszczem wymarzonych wakacji życia, czy
pedofilii i prostytucji itp.
Wszystko to połączone
razem tworzy wybuchową mieszankę od której trudno jest się oderwać. Każdy tom
dostarcza inteligentnej rozrywki. Jeżeli chodzi o samo czytanie serii, możecie
poznawać ją po kolei – wtedy zachowacie pewną ciągłość wydarzeń związanych z
życiem głównych bohaterów, jak również oddzielnie – każda bowiem część stanowi
zamkniętą całość.
Źródło: Wydawnictwo Czarne
Źródło: Wydawnictwo Marginesy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz