Miłość, gangi, zawiedzione nadzieje i wielkie dramaty w cyklu Zakręty losu Agnieszki Lingas-Łoniewskiej. Składają się niego Zakręty losu, Zakręty losu. Braterstwo krwi, Zakręty losu. Historia Lukasa, Zakręty losu. Nowe pokolenie.
Katarzyna po śmierci matki zamieszkuje z ojcem, jego nową żoną i z córką macochy z pierwszego małżeństwa, Małgosią. Dziewczyny różnią się od siebie nie tylko priorytetami, ale też stylem zachowania. Nie pałają do siebie sympatią, ale próbują się dogadać ze względu na rodziców. Kiedy przypadkowo w parku Katarzyna poznaje Krzysztofa, nie wie jak bardzo nowy znajomy odciśnie ślad w jej życiu. Okazuje się, że to chłopak Gosi i im bardziej Kasia z Krzyśkiem się zbliżają do siebie, tym bardziej nad ich związkiem zbierają się czarne chmury, aż do tragedii, która zniszczy jej rodzinę. Młodzi rozstają się na trzynaście lat.
Agnieszka Lingas-Łoniewska snuje rodzinną historię pełną zwrotów akcji, dramatów, trudnych życiowych wyborów i moralnych rozterek. To opowieść pełna namiętności, która wciąga, chwyta za serce i trzyma w napięciu do końca. Jest niczym życie, raz otula i dodaje otuchy do pokonania trudnych losowych zakrętów, innym razem sypie piaskiem w oczy, odurza i paraliżuje. Wszystko jest płynne niczym w kalejdoskopie. Nie ma lukrowanych, jednowymiarowych postaci. To ludzie, którzy kochają, cierpią, błądzą i szukają własnej recepty, jeśli nie na szczęśliwe życie, to chociaż na wolne o zżerających wyrzutów sumienia. Najbardziej dramatycznym bohaterem staje się Łukasz Lukas Borowski, gangster, handlarz narkotykami i boss przestępczego półświatka. To człowiek, który żyje w bólu i udręce, sprawia to, że bez mrugnięcia okiem niszczy ludzi, do momentu wejścia na drogę odkupienia win. Z początku się go nienawidzi, a im bardziej poznaje się jego zagmatwaną przeszłość, tym bardziej zaczyna mu się współczuć i kibicować w walce o szczęście.
W Zakrętach losu nie ma zbędnej sentymentalnej egzaltacji. To pasjonujący romans sensacyjny o miłości, braterstwie i honorze. Daje nadzieję na lepsze jutro, że nigdy nie ma sytuacji bez wyjścia, a świat nie jest zero jedynkowy. Istny roller coaster bez trzymanki.
Polecam.
Moja ocena 8/10
Źródło: lubimyczytac.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz