środa, 16 lutego 2022

ANOMALIA, HERVE LE TELLIER

Opowieść w opowieści, której nie da się powtórzyć i obrazy, których nie jest się w stanie odtworzyć. Razem tworzą skomplikowaną mozaikę z użyciem wielu osób, tematów, gatunków i słów. Wszystko zawieszone między realnością a fantastyką. - Herve Le Tellier Anomalia.


Nawet nie wiem od czego zacząć. Może od płatnego mordercy? Pisarza, którego opus magnum nosi ten sam tytuł co nasza powieść? A może lepiej od ludzi poszukujących miłości i przeżywających trudności? Od dziewczynki zakochanej w swojej żabce? Można od porównań Stanów Zjednoczonych i Francji, wątku szpiegowskiego, albo kwestii programowania ludzi. Każda historia z jedenastki bohaterów jest odrębna, łączy się z pozostałymi, by za moment podążyć własnym torem. Każda jest ważna, ponieważ mówi o nas samych.


Herve Le Tellier za pomocą różnorodnych anomalii buduje opowieść o współczesnym świecie i pyta, dokąd zmierzamy jako ludzkość. Jednocześnie dając milion możliwości jej interpretacji. Wzorując się na popularnej we Francji zabawce scobydoo, czyli sznura zaplecionego z wielu nitek, które należy rozsupłać. I taka jest Anomalia to węzeł złożony z wielu mini historii. Paradoksalnie też ta zdecydowanie Wielka Literatura, jest taką, gdyż skierowana zostaje zarówno dla literackich degustatorów form, jak i niedzielnego czytelnika. Raz przybiera odcienie kryminału, innym razem powieści obyczajowej, science - fiction, fantastyki, a nawet thrillera politycznego. Poza bogactwem gatunkowym, jest bogactwo różnych narracji. Dzieje się tak poprzez umiejscowienie akcji zarówno w Stanach Zjednoczonych z charakterystyczną dla amerykańskich sensacji dynamiki, jak również we Francji z typową dla tej literatury satyry i maruderstwa. Obrywa się wszystkim. Począwszy od prezydentów Macrona i Trumpa, poprzez celebrytów, kończąc na przysłowiowym Kowalskim. Herve Le Tellier wbija szpile niezauważenie, ot tak przypadkowo i przy okazji. Prowokuje do burzy światopoglądowej zestawiając różne systemy religijne debatujące nad kwestią etyczną. Stawia multum znaków zapytania, dając równocześnie szczątkowe odpowiedzi i wyrywa czytelnika z nastroju samozadowolenia. Tam, gdzie są "realne" kwestie jest okrutnie i szokuje, gdy idzie w stronę fantastyki naukowej robi się przerażająco. To, co wywołuje lęk niestety może dziać się na naszych oczach, a my pełnimy jedynie rolę biernych obserwatorów. U Le Telliera nie brakuje wzruszeń, nostalgii ale i kawkowskiego absurdu, zmuszając nieustannie czytelnika do wyjścia z własnej strefy komfortu. Z naszego światopoglądu i obwarowań poprzez uczucie, że coś kuje, coś doskwiera. Od liberalizmu po tradycyjonalizmu zawsze bez oceny, tylko rzuca kamyk do dysputy, prowokuje i odchodzi od danej kwestii, która powraca później w całkowicie naturalny sposób.


Herve Le Tellier uczynił z Anomalii nierozwiązany węzeł. Nawet finał jest urwaniem narracji i mocno niestandarowy. Zachwyca przemyślaną od początku do końca tematyką, konstrukcją i oryginalnym pomysłem. Każda z postaci jest ważna, każda potrafi przykuć naszą uwagę. Z jednej strony ma silnie filozoficzne podłoże, z drugiej wszystko typowe dla popkultury. Intryguje i skłania do refleksji.


Polecam. 

Moja 10/10



                     Wydawanictwo Filtry

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz