niedziela, 26 lipca 2020

Drugi brzeg, Joanna Jax

Joanna Jax ponownie zabiera nas w niezwykłą podróż w czasie. Meandujemy od warszawskich ulic aż do terenów znajdujących się poza granicami współczesnej Polski. To wędrówka po popularnych klubach stolicy, jak również broczących w żołnierskiej krwi polach bitew kampanii 1920 r. Poruszamy się wzdłuż polskich rzek i polskiej historii. Od Wisły po Zbrucz i Berezynę, w okolice Warszawy, Lwowa i Białegostoku. W Drugim brzegu nie tylko podróżujemy w czasie, ale również poza naszą współczesną polską wyobraźnię, to wielki hołd złożony bohaterom walk za wolność naszej Ojczyzny.


Koniec I wojny światowej wbrew powszechnym oczekiwaniom wcale nie przyniósł pokoju. Europa dalej tonie w ogniu walk. W dawnej Rzeszy Niemieckiej trwa rewolucja i walka komunistów o zdobycie władzy. Bolszewicka Rosja przygotowuje się do podboju starego kontynentu, a przede wszystkim podporządkowania sobie sąsiednich państw, wcielając ich do Kraju Rad. Paryż i Londyn dyskutują o kształcie nowej mapy Europy. Polska, która dopiero co odzyskała niepodległość nie może się nią cieszyć. W kraju trwają wewnętrzne tarcia i spory o to, kto ma sprawować władzę. Polskie społeczeństwo jest podzielone między zwolenników Narodowej Demokracji, socjalistów z Piłsudskim na czele, ludowów i komunistów - ci ostatni dla wszystkich pozostałych stronnictw są zdrajcą współpracującym z wrogiem, Rosją Radziecką. Biała czy Czerwona jest zaborcą, który nie pogodził się z niepodległością Warszawy. Polska musi toczyć walki o odbudowę granic, a wróg zza Buga już czeka by zadać ostateczny cios.


W samym sercu tej niespokojnej sytuacji politycznej kraju, żyją zwykli ludzie. Byli legioniści, rodziny którzy od rosyjskiego zaborcy doznali wiele krzywd i niewyobrażają sobie jakiejkolwiek z nim współpracy, podobnie z ludźmi będącymi przeciwnikami Józefa Piłsudskiego. Do takich rodzin zaliczają się Niemojscy. Ksawery - głowa rodu to były legionista przebywający w rosyjskim więzieniu, patriota zapatrzony w osobę Naczelnika Państwa. Jego najstarszy syn, Fryderyk również jest wojskowym i podczas nieobecności ojca, opiekował się młodszym rodzeństwem. Nic więc dziwnego, że w oczach Wiktorii i Gustawa cieszy się nie tylko autorytetem, ale z jego zdaniem i wolą należy się liczyć. Gucio, student medycyny jest całkowitym przeciwieństwem brata. To bawidamek i lekkoduch o złotym sercu. Wiki natomiast dopiero wkracza w dorosłość, dziewczyna jest nieco jeszcze dziecinna, która pod wpływem miłości do poznanego przypadkiem komunisty, Piotra Kondratowicza będzie musiała przejść przyspieszony kurs dojrzewania. Jak jednak zareaguje jej rodzina, gdy dowie się o uczuciu do wroga Ojczyzny?

Joanna Jax porywa czytelnika w podróż do czasów, w których każdy dzień był niewiadomą. Niby życie warszawskiej ulicy toczy się w dawnym rytmie. Mieszkańcy spacerują po stołecznych ogrodach, udają się na ciastka do cukierni Bliklego, znają każdy zaułek miasta i doskonale wiedzą, do jakich rewirów lepiej nie udawać się, to w tej ich codzienności wyczuwa się pewne napięcie, pewien niepokój. Prowadzone w domach rozmowy, doniesienia prasowe i sytuacja na obrzeżach Polski nie pozwala spać spokojnie. Bierze się pod uwagę nadciągającą nową wojnę. Wojskowi jeżdżą na tereny dzisiejszej Ukrainy rozmawiając z tamtejszymi działaczami na rzecz niepodległej Ukrainy, Czerwony Krzyż przygotowuje misje pielęgniarek, a młodzi mężczyźni zaciągają się do wojska. Wojna w której biorą udział i koszarowe życie dalekie jest od powszechnych wyobrażeń. Coraz głośniej mówi się, że przeżyją tylko ludzie bez sumienia. Tak oto, jak u Joanny Jax bywa przeplatać zacznie się podłość z szlachetnością, małość człowieka z jego wielkością, honor z prywatą. Bohaterowie zaś wystawieni zostaną na ciężkie próby.

W tym wszystkim stajemy się świadkiem przeobrażenia Fryderyka, Gucia, Wiki i Piotra. Zdobywane przez nich doświadczenia prowadzą z każdym dniem do ich wewnętrznej metamorfozy. Na początku wraz z nimi znajdujemy się w młodym kraju, który jeszcze po okresie zaborów poszukuje swej tożsamości, a jego mieszkańcy przepełnieni ideami dążą do tego, aby bezwarunkowo wcielić je w życie. Nie słuchają argumentów drugiej strony, każdy z nich wpatrzony jest w swój świat. Wojna i bolesne przeżycia zaczynają rewidować postawy, a granica między wrogiem a przyjacielem staje się bardzo płynna. Wraz z nimi przeżywamy ich rozterki, zmartwienia i dramaty, tylko po to, aby zobaczyć ich przemianę. Wszyscy oni dorostają do tego, aby zrozumieć i wyciągnąć rękę do tych, których by wcześniej krytykowali. Upadają, aby się podnieść.

W Drugim brzegu Joanna Jax postawiła sobie bardzo wysoką poprzeczkę, którą trudno będzie jej samej ją przeskoczyć. Ponownie zachwyca stylem, narracją i przeplataniem fikcji z autentycznymi wydarzeniami. Pojawiają się historyczne sylwetki księdza Ignacego Skorupki i Feliksa Dzierżyńskiego, czy Jana Kowalewskiego, polskiego żołnierza pracującego nad łamaniem kodów i Juliana Marchlewskiego. To wspaniała opowieść o sile rodzinnych więzów, miłości i przyjaźni oraz równocześnie wielka lekcja historii.

Polecam. 
Moja ocena 9/10

       Wydawanictwo Skarpa Warszawska 

2 komentarze:

  1. Rzadko sięgam po tego typu literaturę, ale ta wojenna otoczka jest czymś co sprawia, że mimo wszystko mam ochotę sięgnąć po tą powieść.

    OdpowiedzUsuń
  2. Koniecznie! Jest tu wszystko historia rodzinna, wojna i miłość.

    OdpowiedzUsuń