sobota, 1 kwietnia 2023

SYDONIA. SŁOWO SIĘ RZEKŁO, ELŻBIETA CHEREZIŃSKA

Każda powieść Elżbiety Cherezińskiej jest ważnym wydarzeniem literackim i na każdą wielu oczekuje z olbrzymią niecierpliwością. Między innymi po cyklu Odrodzone Królestwo i dylogii o córce Mieszka I Świętosławie, przyszła pora opowiedzieć historię kobiety przeklętej, tej, która za swą legendę zapłaciła życiem, poznajcie Sydonię von Bork - bohaterkę Sydonii. Słowo się rzekło.


Sydonia Bork była szlachcianką starego, pomorskiego rodu, który to oddał wiele przysług władcom tych ziem. Mimo swego wysokiego urodzenia jej życie dalekie było od sielanki. Kobieta nie pasująca do swych czasów, w których to nieustannie przypominano zdanie z Młotu na czarownicę: kobieta myśląca samodzielnie, myśli niewłaściwie. Sentencja ta w niczym nie przeszkadzała w przewijającym się przez Europę XVI - XVII wieku procesom o czary, w których to płonęły stosy i palono na nich wiele kobiet. Tych niewygodnych, tych nie zgadzających się funkcjonować w wyznaczonych im ramach, ograniczających się do domu i dbania o męża i dzieci. A  Sydonia często miała wiele dopowiedzenia. Panna kłótliwa, o niepokornym charakterze, często stawała przed sądem, by szukać sprawiedliwości, by dochodzić swych racji i móc żyć po swojemu. W pewnym momencie zrobiła krok za daleko i zadarła z niewłaściwym i mściwym człowiekiem, który bez mrugnięcia okiem, by chronić siebie samego, oskarżył ją o uprawianie czarów i szkodzenie innym ludziom. A tych co jej źle życzyli nie brakowało. W konsekwencji po roku obrony, przeżywanych tortur została skazana na śmierć, a jej ciało spłonęło na stosie.

Elżbieta Cherezińska do opowiedzenia jej historii posłużyła się zachowanymi aktami sądowymi. To z nich wyłania się obraz hardej niewiasty, która procesowała się najpierw o wypłatę należnych jej pieniędzy z rodziną, jak także składała skargi na  współmieszkańców, mającymi uprzykrzać jej życie. Czasem bywały to banalne powody. Za każdym razem wygrywała w sądzie i dążyła do wyegzekwowania wyroku, aż do czasu, gdy zrobiła krok za daleko, od którego nie było odwrotu. Zresztą Sydonia nigdy nie cofała się w swym działaniu i tym razem także nie zamierzała i twardo odpierała absurdalne zarzuty. Przez cały czas nie poddawała się w walce, w której jej szansy topniały z miesiąca na miesiąc.


W rysowanym przez siebie literackim portrecie wyłaniają się dwa obrazy, do głosu dochodzą prawdziwa Sydonia Bork i ta legendarna. Jedna to kobieta z krwi i kości, która kochała i przeżywała zerwane zaręczyny, osoba o nieprzeciętnym umyśle, elokwentna, harda i nieustępliwa w dochodzeniu sprawiedliwości, dumna i wierna przyjaciółka. Druga to owiana legendą rzuconej przez nią klątwy, przez którą wymarł książęcy ród Gryfitów, a wspaniale rozwijające się Księstwo Pomorskie zamieniło się w ziemię usłaną stosami i rozgrabioną. I tu w czytelniku rodzi się apetyt, by stać się świadkiem upadku Gryfitów i "rozbiorów" Pomorza. Niestety informacje te pojawiają się dopiero na końcu powieści w szczątkowej formie. Przez całą powieść towarzyszymy tytułowej bohaterce w jej walce o sprawiedliwość i możliwość życia po swojemu. Przyglądając się jej życiu, poznajemy wiele ciekawostek historycznych, w tym również o funkcjonowaniu książęcych sądów i zasadach obowiązujących w procesach o czary. Ten ostatni aspekt został oddany z całą pieczowitością, w tym na przykład stosowanie narzędzi tortur, golenia głowy w celu dojrzenia diabelskich znamion czy zawiązywania czarownicy oczów.


Elżbieta Cherezińska udowadnia, że nie tylko jest niekwestionowaną królową powieści historycznej, lecz również mistrzynią oddawania duszy silnych kobiet. Do tego posługuje się przepięknym językiem, gawędziarskim stylem zdolnym wciągnąć czytelnika bez reszty. W swej opowieści nie tylko przedstawia historyczne sylwetki ludzi zapisanych w dziejach Pomorza, ale również zabiera w podróż po historycznym Szczecinie i wszystkich miejscach naznaczonych obecnością Borkówny. Już na początku powieści szczegółowo oddaje klimat narodzin Borków i Gryfitów, wplata wątki magiczne i legendarne. Jednocześnie nieprzerwanie pilnuje najdrobniejszych detali wpływających na wierne oddanie życia i czasów Sydonii. Na naszych oczach odbywa się walka o władzę i przywództwo, obserwujemy spiski i intrygi, w których przewija się panna Bork. Autorka w snutej przez siebie historii zręcznie połączyła fakty, legendy, opinie, z literacką fikcją, tworząc przez to opowieść, wobec której nie da się przejść obojętnie. Wspaniała i monumentalna.


Polecam. 

Moja ocena 8/10



               Wydawanictwo Zysk i S-ka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz