czwartek, 25 lipca 2019

PIORUN KULISTY, CIXIN LIU





Cixin Liu powraca na rynek wydawniczy, tym razem w Piorunie kulistym stawia pytania o granice rozwoju technologicznego.


Piorun kulisty to niezwykle rzadkie zjawisko meteorologiczne. Objawia się, jako poruszająca się kula świetlna o promieniu od kilku do kilkudziesięciu centymetrów, mogąca wydawać odgłos syczenia. Przybiera różne barwy od białego, żółtego po bladoniebieski. Pojawia się w trakcie burzy, ale zauważyć go można na pogodnym niebie. W nauce nie posiada jednoznacznego stanowiska. Jedni mówią, jako o pewnego rodzaju wyładowaniu atmosferycznym, inni podważają jego istnienie tłumacząc całe zjawisko jako objaw złudzenia optycznego – towarzyszące między innymi osobom cierpiącym na epilepsję. Chiński pisarz sci-fi podejmuje własną dość osobliwą próbę zmierzenia się z tym tematem i daje podstawę do snucia fascynującej opowieści o ludziach, dla których fizyka stała się całym życiem. Piorun kulisty zaś odcisnął się niezatartym śladem na ich psychice i życiorysie.


Chen to człowiek, który na zawsze zapamięta swoje czternaste urodziny. Zamiast prezentów i zajadania się urodzinowym tortem, skazany został na samotność i nieustanne dążenie do wyjaśnienia zjawiska, które w ułamku sekundy zabiło jego rodziców. Mordercą był piorun kulisty, który podczas burzy wpadł do mieszkania solenizanta. Jedynymi oznakami jego obecności to upieczony w lodówce kurczak, i popiół…. tyle bowiem zostało z matki i ojca Chena, kupka popiołu. Już jako dorosły mężczyzna wstępuje na uniwersytet na wydział zjawisk atmosferycznych, aby tu właśnie poświęcić wszystkie swoje siły na badanie tego osobliwego zjawiska. Jedni popierają go, inni uważają temat ten za szaleństwo. Po studiach, już jako naukowiec dalej poszukuje prawdy w stacjach meteorologii, laboratoriach wojskowych a nawet na Syberii. Wraz z rozwojem badań jakie podejmuje wspólnie z panią major Lin Yun odkrywają nowe właściwości pioruna kulistego, między innymi do stworzenia supernowoczesnej broni gromowej. Problem tylko, że w tym momencie koszty dalszych prac naukowych są bardzo wysokie, ceną stanie się ludzkie życie, a Chen zmuszony zostanie do zmierzenia się etycznymi rozterkami.
 

Generalnie fantastyka, a sci-fi w szczególności nie należą do gatunków, po które sięgam często. Rzadko, a wręcz sporadycznie, ale gdy już się dojdzie do mojego z nimi spotkania, to zawsze jest to, coś godnego. Nie inaczej było w przypadku Cixin Liu. Autor, który zyskał światową renomę serią Wspomnienie o przeszłości Ziemi ponownie udowadnia, że nie darmo określono go mianem piątej kolumny chińskiej inwazji science - fiction.  Opowiada o ludziach, dla których nauka stała się całym ich życiem, mało tego stała się ich obsesją. Tysiące stron przeczytanej literatury przedmiotu, rozmów, pukania od drzwi do drzwi szukając tych, którzy z jednej strony sami widzieli piorun kulisty, albo osób od których zależeć będą dalsze prowadzone przez nich prace. Nie brakuje wśród nich sceptyków, ofiar zabójczego zjawiska rozpaczających po stracie bliskich. Wykazują oni podejście zdroworozsądkowe, znając morderczą moc pioruna, nie chcą aby pociągnął on kolejne ofiary. Po drugiej stronie stoją fanatycy, ci którzy nie cofną się przed niczym, wyznając zasadę jakoby nauka potrzebowała ofiar, aby mogła się rozwijać i rozszerzać wiedzę o tym, co niedostępne i co nieznane dla ludzkiego umysłu. Bez mrugnięcia okiem są w stanie narażać czyjeś życie, tylko po to, aby kolejny etap eksperymentu mógł zakończyć się sukcesem. Między nimi właśnie znajduje się Chen pragnący wyjaśnić przyczynę śmierci rodziców. Piorun kulisty bowiem nieustannie zabiera i daje. Osierocił go, ale przyniósł miłość. Odkrywając jego naturę, coraz bardziej widzi jego groźną moc stanowiącą podstawę do śmiercionośnej broni, pozbawiającej nie tylko życia tych przeciwko, którym zostaje skierowana, ale również niewinnych.

Cixin Liu pokazuje, jak fizyka może oddziaływać na ludzką egzystencję. Cała nasza rzeczywistość stanowi jedynie zbiór kwakrów, nasze ciała nie są niczym innym niż zbiorowiskiem kwakrów. Rozwój nauki niesie za sobą wiele dobrodziejstw, pozwala wyjaśnić to, co do tej pory było tajemnicze i nieokreślone, pozwala bronić się przed siłami przyrody, ale gdy zaczną zajmować się nią szaleńcy nie mający żadnych hamulców moralnych, staje się niebezpieczną bronią siejącą zagładę.
 

Piorun kulisty to niesamowita opowieść o pasji, o próbie poradzenia sobie z bolesną stratą, o stawianiu własnych ambicji nad dobro innych ludzi, o możliwościach i zagrożeniach jakie niesie z sobą rozwój nowych technologii. Posiadający formę pamiętnika nawet dla laika dostarcza nieprzeciętną rozrywkę, skłania do refleksji i sprawia, że po prostu nie sposób się od niego oderwać. To historia, która można się zachłysnąć i sprawia, ze ma się ochotę na więcej, znacznie więcej.


Polecam,
Moja ocena 7/10
 
                                                Źródło: Dom Wydawniczy Rebis

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz