Strony

poniedziałek, 21 lipca 2025

WOJENNE SIOSTRY, ANNA RYBAKIEWICZ

Historia kobieca, siostrzana o miłości i pewnym zakładzie, który z niewinnej zabawy nabrał życiowego sensu. W poruszający serce sposób opowiada o tym Anna Rybakiewicz w Wojennych siostrach.


Franciszka i Adolfina Luddendrof poza tym, że są bliźniaczkami o identycznym wyglądzie, różnią się wszystkim. Pierwsza, buntowniczka odważnie i bez ogródek mówiąca, co myśli i nie zważa na konwenanse. Druga, pokorna i stanowiąca wzór idealnej żony niemieckiej. Zawierają niewinny zakład o miłość wartej oddania życia, a za arbitra wybierają Śmierć. Nie wiedzą, że to co miało stanowić marzenia młodych dziewczyn nabierze prawdziwego charakteru. Franciszka zaangażuje się w pomoc Polakom, nawet kosztem relacji z siostrą i szwagrem będącym nazistowskim oficerem. Adolfina zaś wiernie będzie stać na straży ideologii faszystowskiej i męża. Do czasu przypadkowego spotkania, które zburzy idealne małżeństwo kobiety.


Historie osadzone w II wojnie światowej mają w sobie zarówno pierwiastek nakazujący cieszyć się życiem i normalnością, a zarazem mają siłę za każdym razem nie tylko wzruszać, co być ostrzeżeniem. Nienawiść i fanatyzm do drugiego człowieka, który różni się narodowością może sprowadzić koszmar. Zwłaszcza, jeśli w tym duchu wychowuje się młode pokolenie. Tyle, że Franciszka uodporniła się na propagandę, a buntowniczy charakter wrażliwy na wszelki rodzaj niesprawiedliwości jej tylko pomógł. Nie boi się mówić prawdy, nazywać rzeczy po imieniu, lgnie do ludzi dobrych bez względu, że są pogardzanymi przez nazistów Polakami. To oni stali się jej prawdziwymi przyjaciółmi, to u nich znalazła miłość i to, czego odmawiano jej w rodzinnym domu. To u nich był ten warty oddania mu serca. Adolfina zaś stanowi wzór aryjskiej żony pod każdym względem. Imię nawiązujące do Hitlera, pokorna i posłuszna mężowi, ślepo wpatrzona wpajane jej racje ideologii nazistowskiej. Jednak jedno spotkanie zburzy jej świat, zmuszając do konfrontacji z samą sobą.


Anna Rybakiewicz opowiada historię o dwóch całkowicie różnych typach kobiecości. Historię siostrzaną o wzajemnych relacjach wcale nie usłanych różami. Wojenne siostry to opowieść o istocie człowieczeństwa w godzinie próby. Naszpikowana emocjami i wzrusza do łez. Chętnie nadrobię pozostałe powieści Anny Rybakiewicz.


Polecam. 

Moja ocena 8/10



                  Wydawanictwo Filia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz