Strony

wtorek, 22 lutego 2022

CHODZI LISEK KOŁO DROGI, HANNA GREŃ

W Mam chusteczkę haftowaną Hanna Greń otworzyła serię kryminalną ze śmiertelnymi wyliczankami. Nowa sprawa, z którą przyjdzie zmierzyć się bielskim stróżom prawa wiąże się z dziecięcą grą Kurki i liski. Zaczyna się kolejne odliczanie w Chodzi lisek koło drogi.


Kostek Nakański doczekał się w końcu wyjazdu na szkołę. Podczas jego nie obecności, Bielskiem - Białym wstrząsa zabojstwa kobiet i porzucenie ich na drodze. Ofiara jest pobita paskiem, to była prostytutka, a koło zwłok znaleziono figurkę liska z popularnej planszówki. Sprawę przejmuje Mariola Konieczna i Joachim Wolf. Jednak szybko pojawia się poważny problem, dwójka funkcjonariuszy policji może być związana ze sprawą i zachodzi poważny związek interesów. W życiu osobistym Wilka zachodzą również poważne zawirowania.


O ile wcześniej Hanna Greń postawiła na wierne odzwierciedlenie pracy policji i wątek obyczajowy, to teraz dalej idzie za ciosem tyle, że umiejętnie podkręca tempo. Od początku do końca otrzymujemy 100% kryminał, w którym do samego końca nic nie jest oczywiste, a kolejni podejrzani zmieniają się niczym w kalejdoskopie. Równolegle ze śledztwem wkraczamy w chory umysł mordercy, przez co lepiej poznajemy pobudki i myśli gnieżdżące się w chorym umyśle. Sprawa idzie opornie, mnożą się pytania, a odpowiedzi długo nie nadchodzą. W Mam chusteczkę haftowaną wszystko toczyło się opornie i leniwie, to w Chodzi lisek koło drogi pojawia się dynamika i coraz bardziej komplikowanie sprawy. Rumieńców dodaje nowy śledczy wkraczający do gry. Dzięki niemu jest coraz więcej wzajemnych słownych potyczek, docinków, ale też lepiej widać ewoluowanie wcześniejszych bohaterów. Krystalizują się ich charaktery i zaczynamy lepiej poznawać ich z zupełnie innej strony. Ryzykowny zabieg wysunięcia na plan pierwszy drugoplanowych bohaterów z Chusteczki okazuje się strzałem w dziesiątkę. 


Po raz kolejny Hanna Greń staje na wysokości zadania, a jednocześnie udowadnia, że wcześniejszy tom stanowił jedynie preludium. Teraz otrzymujemy niezwykle smakowite rozwinięcie, pobudzające apetyt na kolejne części.


Polecam. 

Moja ocena 8/10



                  Wydawanictwo Replika

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz