Jeden z najbardziej kontrowersyjnych klasyków w historii literatury. Powstałe w 1778 roku Niebezpieczne związki Pierre Choderlos de Laclos w pewnym okresie uznane zostały za niemoralne i trafiły nawet na Indeks Ksiąg Zakazanych. Zapomniane na sto lat, odkryte zostały na nowo wraz z rozwojem psychologii. Dziś zdecydowanie wpisują się do kanonu, który warto znać.
Cała fabuła jest stosunkowo prosta. Akcja skupia się na wąskim gronie bohaterów. Cecylia Volanges opuściła mury klasztoru i jej serce zapałało do kawalera Danceny'ego. Oboje wplątani zostają w macki intryg markizy Merteuil i hrabiego Volange, który to też próbuje uwieść prezydentową Tourvel. Tak oto rozpoczyna się gra o miłość i polowanie na zwierzynę, którą to zostaje sama kobieta. A markiza Merteuil i hrabia Volange nie cofną się przed niczym, byle tylko zdobyć swój cel, biada tym, co wejdą im w drogę. Zwłaszcza, że niebezpieczna markiza już wytoczyła działa. Ma zamiar zdeprować młodziutką Cesię i usiedlić jej wybranka.
Niebezpieczne związki to powieść epistolarna i warto zaznaczyć, że wbrew pozorom nie należy do najprostszych. Mimo garstki bohaterów przyglądamy się znudzonej i przebywającej głównie w swych zamkach francuskiej arystokracji. Odsunięta została od urzędów, znudzona życiem znalazła sobie nową niemoralną rozrywkę. Jakże próżną, podobną do jej wytrawnych graczy. To w pisanych do siebie listach zawierają swe myśli - nie zawsze szczere, zamiary i czyny. To dzięki tej formie przyglądamy się im z różnych perspektyw. To, co pozornie wydawać się może niewinną igraszką, zaczyna urastać do czegoś poważnego. A i przy okazji łowczy sami zaplatują się we własne sidła. To, co wyróżnia tę XVIII - wieczną powieść, to wierne oddanie życia elit w przede dniu rewolucji. Ich codzienność wypełnia korespondencja, zabieganie o względy wybranki, uwodzenie dam i za stawianie sideł na mężczyzn, a urozmaiceniem od przebywania w rodowym zamku stanowił wyjazd do Paryża. Pobyt w stolicy stanowił główną okazję do realizacji planów. Z każdym kolejnym listem wyłania się wyraźny podział postaci. Na te niewinne, nieskalane jeszcze najmniejszą przebiegłością, bezwzględnych i wyzutych z wszelkich skrupułów uwodziecieli, a wreszcie kobiety dumne, trudne do zdobycia, doskonale radzące sobie z pochlebstwami kierowanymi pod ich adresem - jednak i one dają się wplątać w perwersyjną zabawę. Ważny element w snutej przez francuskiego powieściopisarza stanowi zawarty rys psychologiczny. On nadaje smaku historii, pozwala głębiej wejrzeć w duszę i umysł ludzki. Odkryć zarówno tę niewinną, jak i zdeprawowaną naturę człowieka. A przede wszystkim dostrzec łatwość manipulacji innymi.
Pierre Choderlos de Laclos zadbał w tym aspekcie o najdrobniejsze szczegóły. Nadając listom swoistego charakteru. To ich styl ukazuje wpełni z kim w rzeczywistości mamy do czynienia. Z łatwowierną i wchodzące dopiero w życie towarzyskie dziewczątkiem, marzącym o wielkim uczuciu. Zmanierowaną i despotyczną kobietą, uwodzicielem wyzutym z wszelkich wyrzutów, czy dumną, lecz podatną na czułe słówka i umizgi arystokratką.
Niebezpieczne związki to libertyński świat pełen intryg. Świat wyzuty z romantycznych uniesień, pełen cynizmu, próżności i cielesnych uniesień. Wypełniony polowanie na niewinność kochanek i kochanków, w których chodziło o moralne zepsucie czystej duszy. To ona najbardziej stanowiła łakomy kąsek. Pierre Choderlos de Laclos wciąga w nas tę pajęczynę skrzętnie utkaną przez jakże niebezpieczną markizę Merteuil. Razem zaś sprawia, że Niebezpieczne związki są ponadczasową historią o miłości libertyńskiej. Przekład zaś Tadeusza Boya Żeleńskiego nadaje dodatkowego smaku.
Wydawanictwo Świat Książki